Witam,

syn od jakiegoś czasu przejawia zachowania agresywne, tj. bicie wobec mnie, staję się powoli bezsilna. Taką większą zmianą w jego życiu było zamieszkanie mojego partnera z nami, wcześniej wychowywałam go sama i miał mnie na wyłączność. Rozumiem, że jest to zazdrość i niełatwa sytuacja dla syna, ale swoje bicie zaczął niedawno, ponad pół roku od wprowadzenia się partnera. Bije mnie, bije swoje koty. Muszę go wtedy trzymać fizycznie aż się uspokoi, czasem po prostu śmieje mi się w twarz. Staram się być wtedy spokojna, ale coraz częściej wyprowadza mnie z równowagi. Zdarza mu się to coraz częściej, prawie codziennie rano, kiedy budzę go do szkoły, to jest nasz główny problem. Nie chce wstać, nie chce się ubrać, krzyczy, kopie mnie, wychodzimy zawsze na siebie źli z domu. Powoli brakuje mi pomysłów i sił, tym bardziej, że jestem w ciąży. Oczywiście z nim rozmawiam i tłumaczę, co i dlaczego jest złe, że sprawia mi dużą przykrość swoim postępowaniem. Nie pomaga. Proszę o pomoc.

Agnieszka