Dzień dobry,
niestety długie przemowy rodziców czy godzinne tłumaczenia nie przemawiają zwykle do dzieci. Skuteczniejsze są konsekwencje. Skoro dotychczas zastosowane (brak wyjścia do kolegów, telewizji itp.) nie okazały się właściwe, pora zmienić strategię i zacząć kontrolować jego systematyczne czytanie. Do tej pory nie musiała Pani pilnować nauki. Pojawiła się określona trudność, jak prędzej czy później u każdego z dzieci. Pomoże Pani pokonać ją swojemu synowi, dzieląc mu zadanie na etapy i kontrolując wykonanie. Proszę dowiedzieć się, jaka jest kolejna lektura i termin jej przeczytania. Proszę podzielić pracę stosownie do długości książki i np. ustalić z nim, że codziennie (albo co 2 dni) przed spaniem czyta 1 rozdział (albo np. 10 stron). Po przeczytaniu będzie musiał Pani opowiedzieć treść.
W ten sposób Pani syn nie będzie mógł uniknąć wykonania zadania, pozna lektury, a temat kłamania w tej kwestii zniknie. Na marginesie - warto byłoby się przyjrzeć i za jakiś czas, ale już nie tak na świeżo, zapytać go ponownie, z jakiego powodu unikał czytania i nie przyznawał się do tego.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Komentarze