Dzień dobry,
dziecko powinno mieć czytelny dla niego i uzgodniony wspólnie z nim kontrakt rodzicielski, to znaczy listę jego obowiązków i przywilejów. Z obowiązków powinien być codziennie rozliczany, a wówczas przywileje (dostęp do telefonu, internetu itp.) będą mu się należeć lub nie. Dobrze taki system prowadzić np. w tabeli, by dziecko mogło zobaczyć zwiększającą się liczbę dobrych zachowań lub ich braku. Wtedy znaczenie nagroda-brak nagrody będzie dla niego bardziej zrozumiałe. Ponadto jako dziesięciolatek powinien mieć w domu inne stałe obowiązki oprócz odrabiania lekcji np. rozładowywanie zmywarki trzy razy w tygodniu, odkurzanie czy wychodzenie z psem.
Od Pani spokoju, opanowania i konsekwentnego stosowania systemu zależy powodzenie tych działań. Dziecko się temu podda, ale nie od razu i nie bez oporu. Przez pierwsze tygodnie będzie sprawdzał, jakie są granice Pani konsekwencji, na ile może je naruszyć lub je zlekceważyć. Musi Pani spokojnie przetrzymać ten etap. Stosowanie takiego czytelnego systemu jest bardzo dobre dla Pani syna. Dzieci potrzebują funkcjonowania w pewnych granicach i poczucia, że o pewnych rzeczach decydują dorośli i nie ma co z tym dyskutować. To daje dzieciom poczucie bezpieczeństwa.
Powodzenia!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze