Jeśli dopadnie nas szarość za oknem polecam gorąco wybrać się z najmłodszą rodzinką na różowo- błękitno - seledynową "Barbie w świecie gier".

Blondwłosa dziewczyna może nie jednego zaskoczyć. Ba! Spotkamy się tu bowiem ze specjalistką od kodowania gier komputerowych.
Scenariusz jest prosty, skoczna dziecięca muzyka, kilka tanecznych utworów, kolorowe animacje, ale za to pozytywna fabuła i dydaktyczne przesłanie – najmłodsze pociechy nie proszą o przerwy w seansie, więc uznaję, że Barbie spisała się na medal . A motyw gry Minecraft jest zacnym i wyraźnym ukłonem w stronę chłopców, którzy również mają nad czym podumać na filmie.
My bawiliśmy się jak na świat Barbie przystało idealnie, więc serdecznie polecamy! :)

Czas trwania filmu 72 minuty.