Warszawa

Budujemy dom! Czemu warto pomyśleć o owadach?

Budujemy dom! Czemu warto pomyśleć o owadach?

Warsztaty mogą zainspirować. Samotne zapylacze również potrzebują ciepłego kąta na zimę. Przeczytajcie i budujcie!

 

Drodzy Rodzice!

Początkowo miała to być jedynie relacja z warsztatów, ale dawka inspiracji, z którymi wróciłam do domu, nie pozwala mi zamknąć tej treści w tak sztywnych ramach.

    

Tak więc, brałam udział w warsztatach budowania domów dla owadów organizowanych przez Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni. Już wcześniej pisałam Wam o tej instytucji, która ma ciekawą misję i organizuje sporo wartościowych zajęć.

    

Czemu domki dla owadów? Moi rodzice mają działkę, a ja z upływem lat zaczęłam się nią interesować.

Niegdyś, hodowanie pomidorów i ogórków było zajęciem zarezerwowanym dla mojej mamy i taty, a dziś ja sama pragnę wysiać, zadbać i zbierać piękne warzywa i owoce.

    

Jednym z hitów literackich roku 2016 jest książka Pszczoły Piotra Sochy. Kto jej nie widział, musi ją obejrzeć. Tak więc, ta oto lektura stała się jedną z wieczornych czytanek moich dzieci.

 

Temat pszczół pojawiający się na Festiwalu Literatury dla Dzieci, ogród rodziców i miejskie ogrodnictwo mojego brata sprawiły że, spojrzałam na te owady nie tylko jako producentów miodu, ale też jako niezastąpionych bohaterów, bez których możemy zapomnieć o plonach w naszych mniejszych i większych ogródkach.

    

Domki, które budowaliśmy na warsztatach były wielkości podkładki pod myszkę. Potrzebne jest wam do tego drewniane pudełko, szyszki, siano, mech, ususzone łodygi selera, pestki i łupiny orzecha.

Naszą skrzynkę można postawić, albo powiesić. Małym mieszkańcom ma tu być ciepło i sucho.

    

Ważne jest aby hotel stał w zacisznym miejscu. Domek można zbudować z dziećmi. Nie ma tu nic niebezpiecznego, poza mocowaniem siatki. Jest ona niezbędna do przykrycia jednej ze ścian konstrukcji, aby uchronić mieszkańców przed atakiem ptaków.

    

Obiecałam moim domownikom, że w zaciszu domowym zbudujemy domek nr 2. Kolejne biedronki, trzmiele, samotne pszczoły znajdą w okresie zimowym kąt, w którym będą mogły spokojnie przezimować.

 

Prowadzący warsztaty polecili nam stronę internetową, na której można znaleźć wskazówki do budowy noclegowni dla owadów.

Oto one...

Tak więc drodzy Rodzice, jeśli macie wokół siebie trochę zieleni pomyślcie o zrealizowaniu tych projektów w pewne jesienne popołudnie.

Gwarantuję Wam sporą dawkę zabawy, którą możecie rozpocząć już podczas zbierania szyszek i innych skarbów niezbędnych do wyposażenia naszego hotelu.

Rozwijacie w ten sposób wrażliwość Waszych dzieci na potrzeby tych nawet najmniejszych owadów, uczycie kolejnych praw rządzących światem flory i fauny.

 

 

Polecam. A ja czekam na kolejne warsztaty Miejskiego Ogrodnictwa dotyczące nasion. Mam nadzieję, że znowu będę mogła podzielić się z Wami kolejnymi inspirującymi spostrzeżeniami.

 

Autor: Katarzyna Borkowska
 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Okiem rodzica

Warto zobaczyć