Warszawa

Blogowy Szał Mam - relacja

Blogowy Szał Mam - relacja

W sobotę 10 października 2015 r przyjechałam do Restauracji Agawa w Łęczcy w towarzystwie moich dwóch, najwspanialszych pomocników.

 

Ekspresowo dokończyliśmy przygotowania, których początek miał miejsce dnia poprzedniego. Zaczęliśmy witać gości przybyłych na Blogowy Szał Mam, spotkanie Blogerek, które przez ostatnie miesiące było moim celem. Mnóstwo mojej pracy, energii i zaangażowania miało w tym dniu zostać uwieńczone. Głównym założeniem spotkania była integracja Uczestników, prelekcje, a przede wszystkim szczytny cel, jakim stała się licytacja na rzecz Podopiecznego Fundacji Zdążyć z Pomocą.
Na początku było względnie cicho i spokojnie, ale z każdą minutą powiększał się gwar, dzięki gromadzeniu się coraz większego tłumu.

 

Wszyscy we wspaniałych humorach, jedni mają w tym gronie znajome osoby, inni są rodzynkami, którzy nikogo jeszcze nie znają. Jednak miły klimat zaczął się tworzyć, uśmiechów przybywało, a tym samym było coraz bardziej sympatycznie.


Na spotkanie przybyło 24 Uczestników, w tym ja, jako Organizatorka eventu. Zaskoczeniem było to, iż zamiast jednej z Uczestniczek, która z przyczyn zdrowotnych nie mogła dotrzeć na spotkanie pojawił się... jej mąż :).


Zaraz po moim krótkim powitaniu przekazałam głos przedstawicielce marki Kosmetyki DLA. Pani Anna opowiedziała nam o wyjątkowości produktów tej firmy. Wspomniała o naparach ziołowych, które to są niewątpliwie wspaniałą pożywką dla skóry. Poznaliśmy historię powstania firmy, założonej przez dwie kuzynki, które od dzieciństwa interesowały się światem kosmetycznym. Pasja zaowocowała rozwinięciem własnej działalności, a co za tym idzie rozpowszechnieniu kosmetyków na terenie naszego kraju.


Po prezentacji marki DLA nastąpił czas na rozmowy indywidualne z Blogerkami, podczas których każda mogła skorzystać z badania skóry. Osobiście muszę przyznać, że sporo dowiedziałam się na temat wymaganej dla mojej skóry pielęgnacji, a przy tym pokrzepiła mnie wieść, że jest ona odpowiednio nawodniona i nie ma większych oznak starzenia się.


Podczas badania skóry rozpoczęła się także kolejna prelekcja. Tym razem Pan Aleksander, przedstawiciel firmy Olympia Fitness Klub pozwolił nam zgłębić tajniki jak zacząć żyć zdrowiej. Bardzo ciekawe było m.in. to, że rodzice często ograniczają swoim dzieciom spożywanie mięsa uważając, że tłuste jedzenie źle wpływa na jego rozwój, natomiast bez zastanowienia podają im słodycze, nie zastanawiając się nad ilością cukru, jaki w ten sposób pochłaniają.


Według podanych nam informacji każdy organizm jest inny i nikt nie powinien wzorować się na idealnych dietach i ćwiczeniach określonych osób, w tym celebrytów. Zatem każdy z nas chcąc ustalić dietę, jakiej wymaga jego organizm, a także ćwiczenia, które są dla niego odpowiednie niewątpliwie powinien zasięgnąć porady dietetyka i trenera personalnego.
Po ogromnej dawce wiedzy, jaką przekazał Pan Aleksander w sposób bardzo ciekawy i konkretny nadszedł czas na przedstawicielkę marki Plus dla skóry, Roksanę, która jednocześnie była także Uczestniczką spotkania Blogowy Szał Mam.


Mieliśmy przyjemność obejrzeć prezentację i wysłuchać mnóstwa informacji na temat skóry. Niesamowicie dużo można było dowiedzieć się o składzie kosmetyków, o tym co powinno się w nich znaleźć, a czego absolutnie być nie powinno, przy czym niektóre firmy serwują truciznę dla ludzkiej skóry w postaci kremów. Roksana opisała warianty kosmetyków do różnych typów skóry, zatem każdy mógł wyciągnąć od niej wiele cennych porad na temat pielęgnacji. Pojawiło się także wiele pytań, każdy miał ochotę dowiedzieć się czegoś wyłącznie dla siebie. Firma oferuje szeroki asortyment: kremy, szampony, olejki do mycia, balsamy. Wszystko jest w bardzo przystępnych cenach, dostępne wyłącznie w niesieciowych aptekach. Zawartość opakowań pochodzi z laboratoriów znanych marek, tj. np. Flos Lek. Przede wszystkim doświadczyłam na własnej skórze o skuteczności kremu do skóry odwodnianej tejże marki, o czym pisałam poprzednio.
Na koniec każda Uczestniczka otrzymała wyjątkowy prezent, zestaw kosmetyków, dostosowany do potrzeb danej osoby.


Tuż po zjedzeniu smacznego obiadu mieliśmy chwilkę relaksu, gdy można było porozmawiać. Wówczas na sali był jeden wielki szum, w końcu Blogerki to gaduły :).


Następnym etapem organizowanego przeze mnie spotkania była prelekcja przedstawiciela marki obuwniczej Memo.


Dowiedzieliśmy się bardzo wiele na temat wad postawy u dzieci. Ważna informacja to taka, że rodzice mogą rozpoznać pierwsze symptomy płaskostopia u swoich pociech. Odpowiednio dobrane obuwie jest bardzo istotne w zapobieganiu wadom postawy, dlatego każdy rodzic powinien zwrócić uwagę na to, jakie buty wybiera dla swojego dziecka. Podczas prezentacji rozdane zostały nagrody przyznane w związku z udziałem w konkursie na fanpage spotkania Blogowy Szał Mam.


Pięć szczęśliwych mam, a wśród nich ja otrzymało wyjątkowe buty dla dziecka, wykonane z koziej skóry. Dla każdej osoby przygotowane były upominki, wśród nich kubki i urocze ogrzewacze dłoni.


Koniec tej prezentacji to jednocześnie zakończenie badania skóry z marką DLA oraz konkurs, w którym należało odpowiedzieć na pytanie: "Czym kosmetyki DLA różnią się od innych?". Zwyciężyło 5 osób, a w nagrodę każda otrzymała zestaw kosmetyków.


Kolejny Konkurs polegał na rozwiązaniu rebusu, w którym trzeba było zaznaczyć 6 słów. Do wygrania była cenna nagroda, trzymiesięczna kuracja w postaci kapsułek marki Priorin. Zwyciężczynią została Zosia, Mama do kwadratu. Będzie ona miała przyjemność przez najbliższe 3 miesiące przyjmować suplement, po czym pochwali się efektami na swoim blogu. Już teraz Zosia pokazuje początek swojej kuracji. Na spotkaniu Zosia miała towarzyszkę, najmłodszą Uczestniczkę eventu. Kto wie, może jej córeczka też będzie Blogerką?


Po przyjemnym konkursie nadszedł czas na wspaniały deser, szarlotkę na ciepło z lodami. Chyba każdy wspomina tą chwilę bardzo miło, oczywiście uśmiechom i rozmowom przy stole nie było końca.


Organizowane przeze mnie spotkanie było przepełnione prezentacjami po to, by każdy znalazł coś dla siebie. Poza tym jestem z tych osób, które lubią gdy dużo się dzieje. Zatem następna prelekcja dotyczyła działań twórczych. Przeprowadziła ją Ania, która jednocześnie, podobnie jak Roksana była Uczestniczką Spotkania Blogowy Szał Mam. W wykonaniu Anny delektowaliśmy się prezentacją "Od biologa do Van Goga". Autorka miała na celu ukazanie, że każdy z nas, choć nie ma talentu plastycznego to jest w stanie wykonać coś wyjątkowego za pomocą farb i pędzla. Po krótkiej i rzeczowej, nieco humorystycznej prezentacji Ania przystąpiła do warsztatów. Cała grupa Blogerek zasiadła przy stole, na którym były: koszulki, farby do tkanin, pędzle oraz wcześniej stworzone szablony.

 

Dzielni Uczestnicy warsztatów przypatrując się instruktażowi Prelegentki, a także słuchając pilnie wskazówek stworzyli dzieła na miarę Van Goga. ;)
A tak całkiem poważnie, to Ania jest po prostu genialna, pokazała nam coś wyjątkowego, co wykonać może dosłownie każdy przy odrobinie chęci i cierpliwości. Posiadam kilka jej dzieł, które już kiedyś prezentowałam tu, a także tutaj. Dla wtajemniczonych Ania to właśnie Lejdi Shepard ;).
Nadszedł czas na gorący barszczyk czerwony i paszteciki, a w tym czasie przygotowania do loterii i licytacji. Wstęp do licytacji miał miejsce na fanpage spotkania, gdzie licytować mógł każdy nie tylko Uczestniczki. Czas zleciał bardzo szybko więc ten ostatni, najważniejszy element naszego spotkania musiał przebiec bardzo sprawnie.


Po loterii, w której każda osoba wygrała po dwa prezenty nastąpiła licytacja. Pochwały należą się tutaj kilku osobom, które walczyły jak lwy by zdobyć upragnione przedmioty. Roksana z Dzwoneczkowy Raj Mamy niewątpliwie walczyła najwytrwalej. Zastępca Izy z Po Drugiej Stronie Brzucha, jej mąż wygrał w licytacji wspaniałą biżuterię, sama już nie wiem ile sztuk :). Jego determinacja zaskoczyła nie tylko mnie. Za to mój mąż, który był jednocześnie fotografem naszego spotkania za punkt honoru wziął sobie wygranie cudownej pufy- myszki, w której nasz Syn się zakochał. Pufa musiała po prostu wrócić z nami do domu, a oferowana przez Tomka stawka była widocznie nie do przebicia.


Po licytacji zostały wręczone prezenty dla Uczestników oraz pamiątkowe dyplomy.


Zebraliśmy piękną sumę, prawdopodobnie bijąc rekord zbiórek pieniężnych na Spotkaniach Blogowych! Końcowa kwota to 1850 zł,zasili ona konto Fundacji Zdążyć z Pomocą, a konkretniej jednego z Podopiecznych. Jestem dumna, szczęśliwa i pełna podziwu, że wszystko udało się tak, jak wymyśliłam. Spotkanie planowane było do godziny 16-17, a zakończyło się o 17.20 :) Zatem nieco się przedłużyło ale to dlatego, że mieliśmy dużo atrakcji.


Ostatecznie mój event wsparło 78 Sponsorów oraz 13 Patronów Medialnych. Było o nas głośno, a spotkanie budziło niesamowicie wielkie zainteresowanie różnego rodzaju firm. W całości zorganizowałam je... Sama. Jednak bez wsparcia Sponsorów, zaangażowania w licytację Uczestników oraz pozytywnej energii bliskich mi osób nie byłoby tego wszystkiego.

 

Dziękuję... Wam, Drogie Blogerki oraz wszystkim Sponsorom, Patronom Medialnym, Prelegentkom i Prelegentom, Przedstawicielom wszystkich firm, Obsłudze Restauracji Agawa.


Dziękuję przede wszystkim mojemu Mężowi, który znosił przez ostatnie miesiące trudy moich  przygotowań, wspierał mnie, a w ostatnich dniach przed spotkaniem dał z siebie wszystko. To jego zasługa, że mamy pamiątkę ze spotkania w postaci mnóstwa fotografii. Dziękuję mojej Siostrze Sandrze, która w dniu spotkania była moją prawą ręką, spisała się na medal.


Dziękuję także tym, którzy wspierali mnie w świecie wirtualnym i służyli pomocą gdy jej potrzebowałam.

 

Autor: http://laydymami.blogspot.com

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Okiem rodzica

Warto zobaczyć