Warszawa

Mały Książe w kinie

Mały Książe w kinie

a

Zazwyczaj w naszym dziale "recenzje" oddajemy głos rodzicom, którzy towarzyszą swoim pociechom w ich wędrówkach po świecie kultury. Dziś postanowiliśmy pokazać wam, co o filmowej wersji "Małego Księcia" sądzi 11 - letni Grześ.

 

W czasie wakacji wybrałem się z młodszą siostrą do nowo otwartego kina w Rabce na film „Mały książę”. W tej bajce mama zaplanowała swojej córce całe życie, aż do czasu, gdy córka pójdzie do pracy. Niestety dziewczynka nie zdała egzaminów do dobrej szkoły, którą mama dla niej wybrała. W związku z tym musiały przeprowadzić się do domu, który stał w rejonie szkoły, aby dziewczynkę przyjęto bez egzaminu. Okazało się, że obok mieszkał szalony starszy pan, który gdy był młody latał samolotem i spotkał Małego Księcia. A jeżeli chcecie dowiedzieć się co było dalej, to koniecznie musicie obejrzeć film. Tylko napiszę, że mojej siostrze bardzo podobały się liściki, które sąsiad pisał do dziewczynki. Ja  po obejrzeniu stwierdziłem, że moi rodzice nie są aż tacy straszni i bardzo się cieszę, że nie zaplanowali mi całego życia.


Grześ

 

a

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Okiem rodzica

Warto zobaczyć

Z dniem 25 maja 2018 r. rozpoczyna obowiązywanie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane popularnie jako "RODO"). Pragniemy poinformować cię iż dbamy o twoją prywatność i bezpieczeństwo twoich danych. Stosujemy się do zasady minimalizacji zbieranych danych. Strona czasdzieci.pl używa plików cookie by świadczyć Państwu usługi na najwyższym poziomie. Możecie Państwo w każdej chwili zmienić ustawienia cookie swojej przeglądarki. Więcej informacji oraz przysługujące ci prawa znajdziesz w naszej Polityce prywatności. Zamknij (×)