Tonę wśród zabawek. Nie wiem, ile jeszcze chomików ( skądinąd bardzo przydatnych pudeł) przyjdzie mi jeszcze kupić. I stąd wziął się pomysł na mój kolejny tekst. Tekst o prezentach dla malucha. Tych przydatnych!
Z pewnością dla takiego szkraba potrzebna jest mata edukacyjna, na której może zdobywać swoje pierwsze umiejętności: może obserwować, dotykać różnych materiałów, także przeglądać się w lustrze, turlać, obracać i podnosić. Przydają się też puzzle piankowe, które układamy na twardych panelach czy płytkach, mamy wtedy pewność, że nasz niemowlak się nie poobija.
Przydają się wszelkiego rodzaju piłki, klocki, sortery i zabawki dźwiękowe np. mikrofon, ale też i te dawne, takie jak bączki, a także muzyczne: cymbałki, bębenek oraz interaktywne tj. śpiewająca gąsienniczka.
Bardzo ciekawe są również wałki do raczkowania. Naprawdę zachęcają naszego szkraba do przemieszczenia się. Podobną rolę pełnią później, bardzo praktyczne pchacze. Pchacz, w przeciwieństwie do chodzika, wpływa pozytywnie na kształtowanie właściwej postawy i uczy odpowiedniego sposobu chodzenia. Później, kiedy berbeć opanuje już trudną sztukę chodzenia, przydają się zabawki do ciągnięcia na sznurku albo do pchania na patyku.
Pomocne są też skoczki – mój syn ma dmuchanego zwierzaka, na którym można skakać do upojenia. To na pewno wzmacnia mięśnie nóg, a także wpływa na naukę utrzymywania równowagi. Podobne działanie mają autka, w których dzieciaki, odpychając się, manewrując, bardzo wiele się uczą. Później przyjdzie pora na rowerki, szczególnie polecam rowerki biegowe, naprawdę uczą utrzymywania równowagi.
Wspaniałe są także pacynki, kukiełki, i wspaniała zabawa w teatrzyk. Niezastąpione są również wszelkiego rodzaju książeczki, poczynając od „Obrazków dla malucha”, wierszyków po baśnie i różnorakie opowieści.
Potrzebne są zabawki do kąpieli np. nakręcany krokodyl, książeczki czy dmuchane kaczuszki oraz wiaderko, łopatka i foremki do piaskownicy. Przydatne są również huśtawki, bujaki, ale tych zabawek nie można nadużywać, żeby zbyt długo nie unieruchamiać malucha.
Polecam także maskotki do usypiania, u nas sprawdził się gwiezdny żółw, projektor, który nie tylko wyświetla różnokolorowe gwiazdki, ale również ma wgrane różnego rodzaju melodyjki czy np. uspokajający szum morza.
Chomiki, czyli wielkie pudła na zabawki, podzieliłam tematycznie – w jednym mamy książeczki, w drugim autka i kolejki, w trzecim maskotki, pacynki i kukiełki, w czwartym zabawki interaktywne i dźwiękowe, w piątym klocki, sortery i w szóstym piłki, grzechotki oraz zabawki tematyczne np. garnuszki, owoce, warzywa do wspólnego gotowania z mamą.
Nasz dom, tak jak dom prawie każdych rodziców, upodobnił się do sklepu z zabawkami... Ale wiemy, że nic, nawet najdroższa zabawka, nie zastąpi czegoś najcenniejszego – naszego czasu i uwagi. Bawić się można wszystkim, a najwspanialsze są zabawki zrobione przez nas np. worki z grochem, butelki z ryżem, przygotowane różne materiały, a także np. balony, które, porozrzucane po pokoju, skłaniają naszego malucha do aktywności.
Na pewno nie wyczerpałam całego asortymentu zabawek dla szkraba, ale mam nadzieję, że osobom, które zamierzają kupić prezent dla malucha, trochę „ułatwiłam życie”.
Anita Woszczyk