Warszawa

Wsiąść do kolejki wąskotorowej

Wsiąść do pociągu byle jakiego, a najlepiej do... kolejki wąskotorowej, która powiezie tam, dokąd w inny sposób nie da rady dotrzeć!

 

Na przykład do Balnicy, wyruszając z Cisnej – Majdanu, mijając po drodze Żubracze, a potem już właściwie przedzierając się przez gąszcz bieszczadzkiej przyrody. Można też wybrać inny kierunek (bardziej „cywilizowany”) – wyruszyć na przykład na Przysłup. Gdy jest się w Bieszczadach – nie można odmówić sobie takiej przyjemności.


Podróż bieszczadzka ciuchcią to podróż sentymentalna. Można w nią wyruszyć, już nie po drzewo, a wspaniałe przeżycia i relaks, dzięki działalności Fundacji Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej. Jak to dobrze, że udało się uratować ciuchcię i nie została zlikwidowana! Pełen rozkład jazdy, uwzględniający sezon, trasy, długość jazdy i ceny biletów – można odnaleźć na stronie Fundacji. Na przykład podróż do Balnicy i z powrotem, z około 20 minutowym postojem to przyjemność trwająca godzinę i 40 minut. W szczycie sezonu wakacyjnego trzeba być przygotowanym na solidne kolejki i możliwość jazdy o innej niż zaplanowana godzinie i w inną stronę. Albo też przybyć sporo wcześniej. Chętnych jest tak wielu, że organizowane są dodatkowe kursy. Bo przejazd zabytkowymi odkrytymi wagonikami to faktycznie frajda. Nie tylko dla dzieci. Zatem, koła w ruch, najpierw powoli, jak żółw ociężale...


Dla oczu młodych odkrywców niewątpliwą nauką będą też stojące przed parowozownią lokomotywy, wagoniki, taki mini – skansen. Można je do woli oglądać...


mama Anna
 

 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Okiem rodzica

Warto zobaczyć