Jestem mamą 6,5 latka. Niestety odkąd 3,5 roku temu pojawiła się siostra na świecie mamy z synem sporo problemów.
Siostra jest przez niego cały czas nękana, bita. Potrafią się bawić przez godzinę grzecznie by potem toczyć wojnę między sobą.

Syn jest dzieckiem, które ma problemy w szkole. Ma słabą grafomotorykę, trudno mu się skupić na lekcjach, kiedy chodzi na basen, piłkę to ona chce ustalać warunki lekcji i nie słucha trenera.
Zapomina mówić o zadanych pracach domowych.
Najgorsze jednak jest to, że w chwilach kiedy coś nie idzie po jego myśli, atakuje nas. Bije, krzyczy, ucieka do pokoju, szantażuje że się zabije, że skoczy z parapetu.
Nie poznaję swojego dziecka.
Staramy się z mężem tłumaczyć mu, załatwiać konflikty spokojem, ale to nie skutkuje. Kiedy próbujemy go zatrzymać i porozmawiać o tym co się stało bije nas, krzyczy, ucieka.

Jestem zrozpaczona.
Mam drugie dziecko, które jest bardzo wrażliwe i kiedy widzi co się dzieje z bratem, jak nas z mężem wyzywa, jak bije po prostu płacze.

Zauważyłam, że kiedy siądzie się z nim, bawi, rozmawia, jest fajnie. Kiedy tylko uwagę skupiamy na siostrze zaczyna się problem.
Staramy się rozdzielać zajmowanie dziećmi i poświęcać czas raz jednemu, raz drugiemu, ale kiedy wracamy z pracy, oni ze szkoły i przedszkola to często nie ma czasu na to.

Syn nie potrafi bawić się sam. Non stop oczekuje pomocy, uwagi. Kiedy jej nie ma złość przerzuca na siostrę. Ona go kocha mocno i bardzo przeżywa takie odrzucenie przez brata.
Co robić? Gdzie udać się po pomoc? Co zrobić by stał się mniej agresywny? Bardziej uważny, skoncentrowany? Co robić by niegrzeczni koledzy nie mieli na niego złego wpływu? Dlaczego imponują mu tacy, którzy są na liście tych bardziej absorbujących, niegrzecznych i takich, którzy polecenia nauczyciela mają w nosie?

Jak odnaleźć się w tej sytuacji, gdzie oprócz dzieci ma się jeszcze dom, obowiązki, pracę?


Pytanie przesłała Pani Anna