Dzień dobry,
jeżeli wcześniej nie obserwowała Pani takich zachowań synka jest prawdopodobne, że agresja jest skutkiem frustracji dziecka. Być może nadmiar bodźców, np. ruch i hałas, jaki tworzy grupa dzieci lub wymagania, które są mu stawiane przez nauczycieli przerastają go. Bardzo często zdarza się tak, że dzieci, które nie mogą podołać określonym sytuacją społecznym i mają poczucie, że nikt ich nie rozumie, zaczynają się zachowywać agresywnie.
Może być tak, że Pani synek jest obecnie jeszcze tak mały, że potrzebuje jeszcze czasu, by wytworzyła się w nim tzw. gotowość przedszkolna. To kwestia dojrzałości centralnego układu nerwowego. Może być i tak, że powody są bardziej złożone i będzie potrzebna dodatkowa obserwacja rozwoju. Fakt, że Pani trzyletni synek ma opóźniony rozwój mowy, może przemawiać za tą drugą opcją. To, że nie mówi, to oczywisty powód do bycia sfrustrowanym w grupie. Nikt go nie rozumie. Rozwój mowy jest ogromnie ważny w rozwoju psychicznym człowieka. Proszę zadbać o to, by ćwiczenia logopedyczne były prowadzone w domu codzienne. W razie potrzeby proszę również podjąć współpracę z pedagogiem lub psychologiem, specjalizującymi się w pracy z małymi dziećmi.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Komentarze