Dzień dobry,
to rzeczywiście dosyć nietypowa sytuacja. W pokonaniu tego rodzaju trudności przydatne byłoby rozpoznanie jej powodów. Córeczka jest jednak jeszcze zbyt mała, by samodzielnie wyjaśnić, co wywołuje jej lęk przed innymi dziećmi. Bywa czasami tak, że małe dzieci nie lubią się jeszcze bawić z innymi. Bawią się zwykle obok siebie, w zabawy równoległe. Być może Pani córeczka z jakiegoś powodu czuje się zagrożona lub woli póki co świat przedmiotów, który jest bardziej stabilny i przewidywalny niż rozkrzyczane i ruchliwe dzieci.
Uważam, że postępuje Pani prawidłowo nie ulegając presji małej, cierpliwie i konsekwentnie wskazując jej, że inne dzieci to naturalna część świata i nie ma się czego obawiać. To naprawdę powinno pomóc. Pomocne może być również wprowadzenie w bliski krąg znajomych jednego, dwójki stałych dzieci, które mogłyby tworzyć dla niej przewidywalną "grupę rówieśniczą" na najbliższe kilka miesięcy. Jeżeli do września sytuacja będzie się utrzymywać, jest prawdopodobne, że pierwsze tygodnie w przedszkolu będą dla niej trudne. Jeżeli jednak jest to jedyna trudność dziewczynki, to z czasem powinna ustąpić wskutek uczestniczenia w "treningu społecznym", jakim jest chodzenie do przedszkola.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Komentarze