Witam Panią,
zarówno Pani, jak i córka doświadczałyście agresji ze strony osób, które powinny wspierać i otaczać opieką i troską młodą mamę i maleńkie dziecko. Myślę, że obydwie przeżywałyście ogromny lęk i brak poczucia bezpieczeństwa. Córka była świadkiem przemocy stosowanej wobec Pani. Nowa sytuacja (relacja z innym mężczyzną) jest dla Pani córki czymś, z czym prawdopodobnie nie radzi sobie emocjonalnie. Może przeżywać strach przed utratą Pani i Pani miłości, może odczuwać zazdrość o osobę, która w jej wyobrażeniu zabiera mamę. Znanym z obserwacji sposobem na poradzenie sobie z taką sytuacją mogą być reakcje agresywne kierowane wobec Pani - tak jak to robił tato i babcia. Córka w przeżywanej bezsilności może kierować złość na Panią, aby przywrócić stan, w którym Pani była wyłącznie dla niej.
Warto rozmawiać cierpliwie z córką, tłumaczyć spokojnie zaistniałą sytuację. Równocześnie powinna Pani stanowczo reagować na nieodpowiednie jej zachowania, nie pozwalać na krzyki i bicie Pani, mówiąc, że tak nie wolno robić.
Jeżeli zachowanie córki niepokoi Panią i powoduje przeżywanie wyrzutów sumienia, warto skonsultować się osobiście z psychologiem, który będzie Panią wspierał w roli mamy i pomoże wypracować odpowiedni długoterminowy sposób postępowania z córką.
Pozdrawiam,
Renata Trojan
Komentarze