Szanowna Pani,
zachowanie, które Pani opisuje jest całkiem normalne dla 4 latka. Mam na myśli tutaj złość i domaganie się, aby było tak jak on chce. Dzieci nie potrafią odkładać swoich potrzeb na kołek. To my, matki, mamy tak, że choć już byśmy sobie odpoczęły, to jeszcze pranie, jeszcze prasowanie, jeszcze porządek i dopiero sobie odpocznę. Dzieci tak nie potrafią. Chcą aby ich potrzeby były zaspokajane natychmiast, nie chcą czekać i przychodzi im to z dużym trudem. Stąd kiedy nie dostają, tego czego chcą, to wyrażają swoją złość i frustrację w sposób agresywny. Jedne biją, inne krzyczą, jeszcze inne płaczą, a jeszcze inne wpadają w furię. Dzieci muszą nauczyć się odraczania swoich potrzeb. Jest to proces. Każde rodzicielskie NIE służy właśnie temu, aby dziecko nauczyło się, że nie zawsze dostanie to czego chce natychmiast i czasem musi poczekać, a czasem nie dostanie wcale, bo takie jest życie i życie nie zaspokaja naszych wszystkich potrzeb. A więc Pani synek jest w procesie uczenia się, że nie wszystko będzie miał. A proces bywa bolesny. Dla niego i dla Was. Więc bunt i niezrozumienie
dlaczego nie może oglądać bajek cały dzień, jest rzeczą normalną i naturalną.
Wszystkie teksty w stylu: „jesteś głupia”, „nienawidzę cię”, "chciałbym cię zabić” to wyraz frustracji dziecka i nieradzenia sobie z trudnym emocjami. Nie warto brać tego osobiście.
Co zatem zrobić? Przede wszystkim zobaczyć jego emocje. Nie oceniać go, ani
jego zachowania. Widzieć z czego wynikają takie zachowania i nazywać to:
- widzę, że chyba czujesz złość, bo chciałbyś obejrzeć więcej bajek? Tak?
Jednak ja naprawdę teraz już potrzebuję Cię umyć.
- Czujesz złość, tak? Chodź pokaż jaką wielką czujesz złość. Uderzaj w
poduszkę, naucz mnie, jak to jest uderzać mocno w poduszkę.
Kiedy chce Pani wyładować złość dziecka, przekierować ją na coś innego niż
bicie, to nie prosimy dziecka, aby zrobiło to samo. Trzeba robić , to robić
RAZEM Z NIM. Wchodzimy wtedy w zabawę i stres szybciej ustępuje.
Jeśli chce Pani wyrazić siebie, aby synek cos przesła robić, warto mówić
językiem osobistym:
-Ja chcę abyś przestał bić, ja chcę abyś usiadł, teraz spokojnie na kanapie.
A nade wszystko pamiętać, że jesteście w procesie uczenia się odraczania swoich potrzeb i to jeszcze trochę potrwa.
Powodzenia.
Marzena Kopta
trener skutecznej komunikacji
tel: +48 605 153 100
Komentarze