Pani Magdo,
Jest to normalne zjawisko wśród dzieci w tym wieku i dobry moment aby wyznaczyć dziecku granice zachowań. Najlepszym rozwiązaniem na próbę wymuszenia krzykiem jest ignorowanie. Jeśli konsekwentne będą Pani reakcje, to po pewnym czasie dziecko nauczy się, że ten „sposób” na mamę nie działa, jednocześnie ucząc się co mu wolno a czego nie. Jeśli dziecko w szale, jak Pani napisała, rzuca się na łóżko, czy przejawia inne trudno do zniesienia przez rodzica zachowania (uderzanie głową o podłogę, bicie się po głowie np. zabawkami) nie robiąc sobie przy tym krzywdy – to nie ma powodu do niepokoju. Należy zachować spokój i ignorować (nie patrzeć na dziecko, nie uspokajać go, nie grozić palcem itp.). proszę mi wierzyć, że wiele dzieci ma rozwiniętą teatralną dramaturgię – a My rodzice dajemy się łatwo na takie zachowania nabrać i łamiemy nasze zasady stając się niekonsekwentnymi. Dziecko w ten sposób ma to czego pragnie – uwagę rodzica.
Natomiast zaniepokoił mnie ten nocniczek. To jest dość wczesny moment na przeprowadzenie treningu czystości i łatwo dziecko zniechęcić na tym etapie. Jeśli maluch nie chce się załatwiać to proszę dać mu swobodę wyboru. Napieranie na niego, krytyka, zmuszanie do załatwienia się na nocnik może przynieść odwrotny efekt. Pani Magdo – pracujemy na pozytywach: chwalimy najmniejszy przejaw samodzielności i w ten sposób wzmacniamy pozytywnie. Dzięki temu mamy większe prawdopodobieństwo powtórzenia zachowania i tym samym sukcesu.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Dorota Kalinowska
Komentarze
Można też wybrać się do Teatru dla dzieci, np. Teatru Małego Widza w Warszawie - chodzenie do teatru wykształca w dzieciach inteligencję emocjonalną, pozwala lepiej rozumieć emocje.
dodany: 2014-06-23 15:44:42, przez: Asia
Dzień dobry. Mam problem ze trzyletnim synem. Syn ostatnio stał się nieposłuszny,nie słucha. Niszczy wszystko co jest w zasięgu jego ręki. Syn ma rok młodszą siostrę. Jej nie robi krzywdy.Nie mieszkamy z mężem razem. Dodam,że ojciec dzieci nie widział sie z nimi rok czasu.Czy może mieć to związek z agresją syna. Próbowałam stosować kary typu siedzenie w kącie,ale nie skutkują. Nie wiem co robić.
dodany: 2012-07-21 09:05:28, przez: Sylwia