Witam Pani Moniko,
Przede wszystkim chciałabym zacząć od tego, że bronienie własnych zabawek i brak chęci do dzielenia się nimi z innymi dziećmi w wieku Pani córki jest absolutnie naturalne. W ten sposób zachowuje się większość dwulatków. Zachowanie Pani córeczki może być jeszcze bardziej nasilone z uwagi na brak częstych kontaktów z rówieśnikami, o których Pani napisała. W tej sytuacji radziłabym więc pozostawienie dziecka sam na sam z sytuacją. Proszę pamiętać, że broniąc własnej zabawki Pani córka uczy się wyznaczać swoje granice i walczyć o swoje. Są to umiejętności, które z całą pewnością przydadzą się później w życiu. Zmuszając dziecko do dzielenia się lub co gorsza do oddania, pożyczenia zabawki uczymy dziecko, że ma zawsze ustępować, poddawać się i ulegać wpływom. Jeśli jednak chciałaby Pani aby córka potrafiła bawić się z innymi dziećmi proponuję zapisanie jej do jakiegoś mini przedszkola lub grupy zabawowej gdzie malutka będzie miała możliwość obcowania z innymi rówieśnikami. W domu warto bawić się z nią lalkami lub pluszakami i odzwierciedlać sytuacje. W ten sposób może Pani pokazać córeczce w jaki sposób jest postrzegana, jak może czuć się druga osoba, nazwać uczucia. Ważne by w takiej sytuacji dziecko nie spotkało się z Pani brakiem akceptacji. Może Pani powiedzieć „widzę, że nie chcesz podzielić się swoją zabawką. Dziewczynce na pewno jest przykro” i pozostawić sytuację. Proszę unikać moralizowania i karania dziecka. Ono na pewno tego nie zrozumie i poczuje się niesprawiedliwie potraktowane.
Trudno mi się ustosunkować do wspomnianego braku utrzymywania kontaktu wzrokowego czy też „bycia uparciuchem” – są to rzucone hasła, które nie wiele mi mówią. Cały obraz dziecka jednak pokazuje mi, że córka jest zupełnie inną osobą niż Pani chciałaby by była. Proszę się zastanowić gdzie tak naprawdę leży problem. Być może ma Pani dziecko o zupełnie odmiennym temperamencie niż Pani. Jest to bardzo trudna sytuacja dla rodzica, ale najlepszym rozwiązaniem jest mimo wszystko akceptacja dziecka takim jakie ono jest. Zachęcam do szukania pozytywnych stron dziecka, jej zalet i te chwalić. To pozwoli małej rozwinąć skrzydła i nabrać wiary w siebie, co w efekcie może doprowadzić do zmiany zachowania. Przede wszystkim jednak proszę pomyśleć o częstych kontaktach z rówieśnikami i zabawach w teatrzyk, czy też odgrywanie ról. To pozwoli dziecku rozwinąć umiejętności, których jeszcze nie posiada (co jest absolutnie naturalne z uwagi na wiek dziecka!!!!).
W razie pogłębiających się trudności zachęcam do kontaktu z psychologiem. Proszę jednak wcześniej dać dziecku czas.
pozdrawiam
Marta Żysko - Pałuba
psycholog dziecięcy
Komentarze
Moj syn ma 6 lat i wydaje mi sie ,ze jest zamknietym dzieckiem.Po pierwsze ucieka od dzieci nie lubi sie z nimi bawic tylko ze swoim mlodszym rodzenstwem.Po drugie mieszkamy w Irlandii on tych dzieci nie rozumie -bariera jezykowa choc tutaj sie urodzil ,chodzi do pierwszej klasy i nie ma kolegi czy kolezanki zawsze sam jakby mam wrazenie zyl w innym swiecie.Inteligentny duzo wie chce sie uczyc i mowic tylko po polsku jakby nie moze sie przelamac!!!Co robic ???
dodany: 2011-09-27 17:20:40, przez: ELA