Witamy,
Jesteśmy rodzicami prawie już rocznej Hani. Hania jest niezwykle żywiołową, głośną, radosną dziewczynką. W wielu sytuacjach w reakcji na napotkany bodziec występuje u niej złość. Córka bije, drapie, krzyczy, wygina się i płacze. Próbowaliśmy wielu sposobów na wyciszenie. Przede wszystkim przytrzymanie jej rączki, pokiwanie palcem, były próby stanowczego powiedzenia "nie wolno Haniu", a także przytulenia i kołysania. Próbowaliśmy zostawiać ją także na kilka chwil samą w łóżeczku do momentu wyciszenia. Widać, że nasza Hania będzie bardzo temperamentnym młodym człowiekiem, nie wyobrażamy sobie jednak co będzie kiedy podrośnie skoro już teraz nie możemy sobie poradzić z jej złością. Co robić, aby nasza Hanka nie wyrosła na sfrustrowaną dziewczynkę?

Karolina