Co to jest mozaika? Dlaczego w teatrze greckim nie było aktorek? Jaką nagrodę zdobywali wygrani na olimpiadzie oraz czym jest abakus? Tego dowiedzieli się uczniowie Letniej Akademii Malucha. Jakie inne fakty z życia Greków mogli poznać uczestnicy wakacyjnych warsztatów w Muzeum Archeologicznym?

Podczas Letniej Akademii Malucha, która trwała w czasie lipca i sierpnia maluchy mogły zdobyć naprawdę rzetelną wiedzę na temat historii. Miały bowiem okazję przekonać się jak wyglądało dzieciństwo ich rówieśników przed wiekami w Europie i na innych kontynentach np. Japonii, Kambodży, Alasce, Indiach czy Ameryce Południowej. Zagadnieniem poruszanym na ostatnich warsztatach zatytułowanym “Dzieciństwo w Europie” było życie Greków.

Zajęcia rozpoczął pokaz slajdów, który miał na celu przybliżenie maluchom kultury i tradycji tego pięknego kraju. Dzieci mogły więc zobaczyć np. jak w dzisiejszych czasach wygląda Grecja i co się tam jada. A jak było tam kiedyś? Okazało się, że początek słowu “Akademia” w dzisiejszych językach europejskich dała grecka Akademeja, czyli gaj w których filozof nauczał młodzież. W dawnych czasach w tym kraju dzieci uczyły się pisać na skorupkach naczyń czy drewnianych tabliczkach, a do liczenia używano desek z rowkami nazywanych Abakus. To właśnie w Grecji tworzyło się najpiękniejsze dywanowe mozaiki z kamyków, kwitło malarstwo wazowe, a rzeźby postaci były wynikiem precyzyjnych obliczeń matematycznych.

Faktami z życia Greków, które zaskoczyły maluchy najbardziej było to, że sportowcy stawali w szranki nago, a wygraną w olimpiadzie nie były pieniądze, a wieniec laurowy i dzban wysokiej jakości oliwy! Nie lada zdziwienie spowodowała na ich twarzach także informacja, że w teatrze greckim partie kobiece grali wyłącznie mężczyźni! Na potrzeby ról kobiecych zakładali oni maski wyrażające konkretne emocje i zakładali sukienki. Co więcej, na stopy wkładali także wysokie platformy, aby widzowie mogli ich lepiej widzieć. To tylko niektóre ciekawostki z części teoretycznej warsztatów, a co praktyczną?

Otóż składała się ona z kilku części, a każda z nich okazała się dla maluchów równie pasjonująca. Miały więc one stworzyć z powycinanych z papieru części Koloseum, pokolorować greckie maski, przyozdobić listkami wieniec laurowy czy wzorem małych greków nauczyć się sztuki pisania na skorupkach naczyń. Każde z tych małych plastycznych wyzwań dzieci przyjęły z wielkim entuzjazmem… i trudno się temu dziwić. Zabawy bowiem było przy tym co nie miara!

Radosne miny uczestników warsztatów mówiły same za siebie.

Na pewno nie jeden stały gość tych wakacyjnych warsztatów w Muzeum Archeologicznym żałuje, że te dwa bogate w wiedzę miesiące minęło tak szybko, a wraz z nim skończyła się Letnia Akademia Malucha. Ale nic straconego! W ciągu roku szkolnego także można uczestniczyć w pomysłowych warsztatach z historią w tle... które bawiąc - uczą!