Skojarzenie dziecięcych odbiorców sztuki z Centrum Scenografii Polskiej w pierwszej chwili nie wydaje się oczywiste.. A jednak W ostatnich latach w CSP sporo działań skierowano właśnie do najmłodszych odwiedzających. Którą z tych inicjatyw szczególnie warto się pochwalić?
Tak naprawdę zajęcia dla najmłodszych odbiorców – są w naszej ofercie od dawna. Lekcje muzealne prowadzimy już  z przedszkolakami, dla których kontakt z naszymi zbiorami jest sporym przeżyciem. Staramy się organizować warsztaty dla dzieci przy okazji wszystkich większych wydarzeń, takich jak Noc Muzeów czy Metropolitalna Noc Teatrów. Prowadziliśmy również warsztaty w dzielnicach Bytomia i Zabrza, we współpracy z tamtejszymi miejskimi ośrodkami pomocy rodzinie. Byliśmy też zaproszeni do współpracy  z Centrum Kultury Katowice, w ramach której przygotowaliśmy z dziećmi scenografię do spektaklu „Bajka o Witku.”
Nowością były zajęcia angażujące dzieci i rodziców oraz opiekunów, takie jak Klub Młodego Scenografa, adresowany bardziej do grup zorganizowanych oraz „Ubieranki-cacanki, a rodzicom radość”. Na podstawie tych ostatnich - powstało pierwsze wydawnictwo edukacyjne pod szyldem CSP.

Dlaczego oferta sprofilowana dla najmłodszych odbiorców jest w Państwa muzeum ważna?

Muzeum może się kojarzyć z miejscem dla dorosłych, a my chcemy aby dzieci już od przedszkola – miały kontakt ze scenografią i wszystkim, co ma związek z plastyką sceniczną czy filmową. Ofertę edukacyjną adresujemy do odbiorców w różnym wieku, staramy się, aby była zróżnicowana. Nie chodzi o to, by muzeum było tylko „placem zabaw”, bo przecież przekazujemy też specyficzną wiedzę, ale o to, by nasi widzowie czuli, iż mogą zabrać ze sobą małe dziecko i ono również będzie się u nas dobrze czuć. Odpowiednio sprofilowane lekcje muzealne i warsztaty manualne -  to jedne z ważniejszych punktów naszej działalności.

Jakie są plany z poszerzeniem oferty dla dzieci w związku ze zmianą
siedziby?

Z pewnością – tak. Przede wszystkim szansę ku temu stworzą nowe warunki przestrzenne, nowe sale edukacyjne, wykładowe, a w najbliższej przyszłości również kameralna scena teatralna. Będziemy też mieli po raz pierwszy w historii naszej instytucji – wystawę stałą scenografii, która została tak przygotowana, aby stać się podstawą różnych działań – w tym – edukacyjnych.

Skąd pomysł na wydanie książki? Proszę powiedzieć coś więcej o tym
projekcie?

Książka jest podsumowaniem cyklu warsztatów kostiumowych dla dzieci i rodziców „Ubieranki-cacanki, a rodzicom radość”, które prowadziliśmy raz w miesiącu przez dwa lata. Przekonując się, że takie kostiumy dzieci mogą wykonać samodzielnie, chcieliśmy im przekazać pewne wskazówki, podsunąć pomysły, pokazać zdjęcia zrealizowanych już kostiumów. Kto z nas nie potrzebował przebrania na szkolny bal lub do szkolnego p przedstawienia? I właśnie odpowiedzią na takie zapotrzebowanie będzie to wydawnictwo.
Dla urozmaicenia całości zostały dołożone rebusy i łamigłówki związane z postaciami z siedmiu rozdziałów publikacji oraz trzy dłuższe historie obrazkowe w formie komiksu – do poczytania,  pokolorowania lub zabawy w scenariusz teatralny. Są również wybrane projekty ze zbiorów Centrum Scenografii, jako przykład zastosowania odpowiednich typów kostiumów.
Książka będzie przeznaczona do wspólnej lektury i zabawy – dla dzieci i  rodziców. Może też posłużyć jako podręcznik do zajęć „kółka teatralnego”. Wszystko zależy od pomysłu czytelników.

Wywiad z Anetą Bartnicką z Centrum Scenografii Polskiej