To był naprawdę udany weekend! Choć prognoza pogody nie była optymistyczna, przez trzy dni festiwalu (22.-25.09.2010) nie zmokłyśmy ani razu, a w sobotę powitało nas wspaniałe majowe słońce. Park na katowickim Muchowcu zamienił się na trzy dni w bajkową, kolorowa krainę pełną radości i zabawy.

Anioły i inne dziwy na szczudłach, kuglarze i żonglerzy w asyście lekko rozleniwionych kotów zachęcały Nas do korzystania z atrakcji przygotowanych przez organizatorów Maj Junior Festiwal.

A więc zerknijmy.....

Najpierw nieśmiało, potem coraz śmielej, aż w końcu dzieciaki tłumnie zawitały do Naszego białego namiotu.

Kacperiada, pełne humoru opowieści o Bartusiu, czy opowieści o nieznośnych bliźniakach to tylko niektóre z pełnych ciepłego humoru książek Grzegorza Kasdepke. Niepowtarzalna okazje, aby porozmawiać z autorem mieli mali i duzi fani jego twórczości. Nam zaś łatwiej było wykonać pacynkę ulubionego autora!

Na tych, którzy przedkładają sztukę filmową nad literaturę, duże wrażenie wywarło spotkanie oko w oko z bohaterami nieśmiertelnej sagi George’a Lucasa.

A w niedzielę, pod wpływem słońca, uśmiechów na małych i dużych twarzach oraz setek mydlanych baniek zachciało nam się latać! Kto do tej pory nie widział molików książkowych miał niepowtarzalną okazję zapoznać się z tymi przeuroczymi stworzeniami w naszym białym namiocie i jego okolicach.

Uwierzcie Kochani, że nie sposób wyliczyć wszystkich dziwów, które widziałyśmy w ten bajkowy, festiwalowy weekend.

Cieszymy się niezmiernie, że mogłyśmy się w tak uroczym miejscu z Wami spotkać! My:) Portal CzasDzieci.pl:)