Dzień dobry,
to faktycznie niełatwa sytuacja i niełatwa do zmiany. Moim zdaniem Pani interpretacja jest prawidłowa - mały gryzie w emocjach, choć nie jest to typowy sposób okazywania radości. Uważam, że postępuje Pani prawidłowo, odstawiając go na ziemię i krótko informując, że tak nie wolno. Pani działania są skuteczne - w tym sensie, że on rozumie, że tak nie wolno.
Tego rodzaju nawyk zwykle mija z czasem, ale naturalnie nie ma co czekać aż to się samo stanie. Proszę spróbować uzgodnić z nim inne sposoby reagowania, np. wprowadzić jakąś rzecz typu gryzak. Nie będzie to łatwe do wprowadzenia, bo trudno chodzić wszędzie z gryzakiem na wszelki wypadek.
Można też spróbować smarować Pani skórę jakimś kremem, który będzie miał zapach zniechęcający dziecko, np. mocno miętowym. Ale to też nie jest łatwe do realizacji. Podstawą na pewno pozostanie rozmowa i konsekwentne reagowanie, tak jak robią to Państwo do tej pory. Można też spróbować zrobić tablicę z naklejkami/rysunkami uśmiechniętej lub smutnej buzi w kolumnach "gryzienie", "brak gryzienia", które będą codziennie uzupełniane stosownie do jego zachowania. Na górze takiej tabelki może Pani umieścić swoje zdjęcia - uśmiechnięte i smutne. Taka wizualizacja może małemu pomóc zrozumieć, że kiedy nie gryzie to mama jest szczęśliwa, ale kiedy gryzie to smutna, bo to bardzo boli.
Powodzenia!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze