Dzień dobry,
jest Pani mamą bardzo małego dziecka, które należy uczyć jak postępować, pokazywać, że nie bicie i agresja, a wspólna zabawa i bycie razem to dobry pomysł. Jego zachowania nie świadczą o tym, że jest zły. Żadne dziecko takie nie jest. Proszę spróbować spojrzeć na świat jego dwuletnimi oczami. Jeżeli popycha i bije w żłobku to z jakiego powodu? Jakiś powód musi być. Izolowanie dziecka, kary, rygorystyczne traktowanie to rzadko kiedy jest klucz do sukcesu. Dzieci potrzebują, by je rozumieć i kochać. A tak małe dziecko przede wszystkim musi mieć zabezpieczoną potrzebę miłości i bezwarunkowej akceptacji. Proszę mu poświęcać dużo czasu, rozmawiać, tulić, śpiewać, czytać krótką książeczkę na dobranoc, bawić się z nim i zapewniać, że jest wspaniały.
Pojawienie się na świecie młodszego rodzeństwa wprowadzi wielkie zamieszanie, co do tego nie można mieć wątpliwości. Pani synek być może będzie przez jakiś czas zachowywał się jak młodszy niż jest. Tak dzieci nieświadomie wołają o uwagę swoich rodziców i ich zapewnienie, że nic się nie zmieniło i nadal są dla mamy i taty tak samo ważne jak wtedy, kiedy nie miały jeszcze rodzeństwa. Dlaczego jednak zamiast myśleć jak to urządzić, by rodzeństwo się kochało, myśli Pani o tym, czy starsze będzie bić młodsze? Jak ułożą się relacje Pani synka z młodszym rodzeństwem oraz innymi dziećmi zależy w bardzo dużym stopniu od Pani.
Serdeczne pozdrowienia
Agnieszka Sokołowska
Komentarze