Szanowna Pani,
podobne zachowania dzieci w przedszkolu, jak te opisane przez Panią, zdarzają się dość często. Przyczyny mogą być różne: zmęczenie dziecka po całym dniu spędzonym w placówce, paradoksalna reakcja radości na widok wytęsknionej mamy, niechęć do przerywania atrakcyjnych zabaw i innych czynności przedszkolnych. W tej sytuacji może pomóc np. kolejna, szczegółowa rozmowa z wychowawcą przedszkolnym syna, w celu dokładnego zapoznania się z samopoczuciem i funkcjonowaniem dziecka w placówce. Można też poprosić opiekunki, aby przygotowały syna na Pani przyjście. Również można spróbować zastosować zmiany w ustalonych rytuałach, np. żeby to Pani mąż odebrał syna z przedszkola, aby sprawdzić jaka będzie reakcja dziecka. Niemniej jednak najważniejszy wydaje się fakt, że syn tak naprawdę dopiero zaczął uczęszczać do przedszkola, dopiero przyzwyczaja się do wszystkich zasad i rytuałów, mogą więc zdarzać się trudne chwile. Proszę dać mu i sobie jeszcze trochę czasu - może miesiąc, może dwa. Dopiero po dłuższym czasie można zacząć się niepokoić i szukać pomocy u specjalisty, np. u psychologa dziecięcego.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze