Witam Pani Małgosiu,
Na wstępie gratuluję synka:-) to cudowne móc powiedzieć o dziecku, że jest grzeczne jak aniołek, a w dodatku samodzielne.
Wiek 2-3 lat, to wiek, w którym dzieci zaczynają być bardzo samodzielne.
Stają się małymi indywidualistami i chcą wszystko robić sami. Czasem ta
nauka jest długa i powolna, co budzi w nas dorosłych frustrację. Ale warto
samodzielność pielęgnować.
Naukę samodzielnego ubierania się proszę kontynuować np. na misiu.
Proszę w ten sposób z dzieckiem ćwiczyć zakładanie różnych części garderoby.
Niech pokaże mu Pani jak się misia ubiera w bluzkę, następnie niech spróbuje
syn. Można spróbować jeszcze w inny sposób: Pani ubiera misia, a synek
przygląda się i robi to samo na sobie.
Ważne jest, aby "ćwiczyć" w chwili zabawy, kiedy syn nie jest rozzłoszczony.
Kiedy jest fajnie, miło i spokojnie.
Natomiast, jeśli chodzi o histerię synka, to proszę pamiętać, że w chwili
złości do dziecka nie dociera nic, co Pani mówi. W takiej sytuacji najlepiej
jest pozostawić go do chwili, aż się uspokoi. Nie zwracać na niego uwagi, tzn. nie mówić do niego, nie patrzeć, nie grozić palcem. Proszę jedynie
spokojnie kontrolować sytuację, aby nie zrobił sobie niechcący krzywdy. Jak
Patryk się uspokoi, spokojnym głosem proszę oznajmić, że nie wyraża Pani
zgody na takie zachowanie, że jest Pani przykro, że zachowanie synka Panią
złości - nazywanie swoich emocji jest bardo ważne!
Złość jest jak najbardziej normalną emocją i nie należy dziecku zabraniać
jej okazywania. Ważne jest, aby dziecko (dorosły również) mogło okazać to, co
czuje, aby mogło wyrzucić z siebie nagromadzoną energię. Ale ważne jest, aby
to robiło w sposób akceptowany przez nas - dorosłych.
Proponuję wprowadzić kodeks złości, który nauczy dziecko jak może poradzić
sobie z własną złością. Proszę uczyć dziecko, że: ma prawo się złościć, ale
może to robić w swoim pokoju, że nie może niszczyć rzeczy rodziców, ale może
np. porwać starą gazetę, (która leży w umówionym miejscu), że może złość
wytupać, wyklaskać czy ją narysować. A przede wszystkim proszę uczyć dziecko
mówienia o złości (jestem zły, jestem wściekły itp.)
Proszę też sięgnąć po książkę pt. "Bajkowe mosty", w której są krótkie i
przyjemne w odbiorze dla maluchów opowiadania m.in. na temat złości.
Po bajeczce proszę porozmawiać z dzieckiem o emocjach bohaterów:
Dlaczego się złościli, czy innym było wtedy miło itp.
W razie dalszych pytań zapraszam trzymam kciuki i życzę wytrwałości oraz konsekwencji
Dorota Kalinowska
Psycholog
Komentarze