Mam 12-letniego syna z ZA, chodzi do 6 klasy w szkole masowej. Ma duże trudności z koncentracją. Ostatnio społecznie bardzo się rozwinął, ma kolegów, jest samodzielny jak przeciętny 12-latek. Martwi mnie jego nauka. Syn uczył się czytać na książeczkach "Kocham czytać" i szło mu bardzo
opornie. Po pierwszej klasie czytał sylabami. Do tej pory nie czyta płynnie, przekręca słowa, mało z czytanego tekstu rozumie.
Kiedy uczy się, ja muszę mu czytać tematy w podręczniku i opowiadać. Jak czyta sam, trwa to bardzo długo, ale jakieś tam fakty zapamiętuje. Pisząc popełnia masę błędów, zaczyna zdania z małej litery. W klasach 3-4 przerobiłam z synem całą serię zeszytów "Ortograffiti z Bratkiem" i postępów brak.
W PPP stwierdzono dysleksję i jej to zapisane w orzeczeniu (co mnie
zdziwiło bo byłam przekonana, że przy ZA dysleksji się nie
diagnozuje). Co mogę zrobić żeby poprawić technikę czytania i przede
wszystko rozumienie? Aga
Szanowna Pani Agnieszko,
dziecko z ZA może mieć dysleksję, te dwa zaburzenia mogą współwystępować. Czytanie sylab bez kontroli rozumienia nie zawsze prowadzi do prawidłowego czytania. Aby skutecznie prowadzić terapię, należy sprawdzić, czy problemy syna spowodowane są problemami z percepcją wzrokową, słuchową, czy mają charakter mieszany.
Może Pani na pewno poprawić technikę czytania poprzez np. czytanie pseudowyrazów, poprzez program K. Sedivy "Czytanie programowane" oraz poprzez ćwiczenia czytania ze zrozumieniem. Ortografię należy ćwiczyć poprzez globalne zapamiętywanie wyglądu wyrazów (dziecko patrzy na zapisane słowo i
zapamiętuje jego wygląd).
Pozdrawiam,
Marta Korendo
Komentarze