Porady naszych Ekspertów
Nerwowy 7-latek
Witam Panią,
Nasz 7-letni syn to bardzo fajne dziecko do czasu gdy nie dostanie ataku szało, agresji. Objawia się to nieposłuszeństwem, pyskowaniem, wyzywaniem nas, wrzeszczeniem, płaczem... Lecą w nasza stronę różne epitety: kłamca, wariatka, głupia, wynoś się itp. Ostatnio mąż dał mu kilka klapsów na pupę - było jeszcze gorzej; ja staram się go na siłę przytulić, uspokoić, wyrywa się i krzyczy jak opanujemy sytuację. Przeprasza, że to się już więcej nie stanie, prosi o wybaczenie i tak jest na dzień dwa i od nowa. Chodzi do zerówki. Pani mówi, że jest bardzo mądry, ale bryka. Dwa razy uderzył dziewczynki i raz ugryzł kolegę w czoło, a w dodatku kłamie. Poświęcam mu tyle czasu ile mogę, bo pracuję. Synek jak mnie nie ma przebywa z dziadkami, którzy na przekór mnie zezwalają na rzeczy, które my zabraniamy. Co robić przy tych atakach proszę o pomoc?
Dziękuję.
Bernardyna
psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu
Odpowiedź:
Witam,
Trudności synek mogą wynikać z niespójnego systemu wychowawczego "rodzice sobie a dziadkowie sobie". Niedopuszczalne jest dawanie chłopcu klapsów. Jak można wymagać braku agresji od dziecka w sytuacji kiedy stosuje się ją jako sposób na wychowanie. To błąd. Nie wiem co jest powodem napadu szału i agresji. proszę napisać z czego takie zachowanie wynika. Wtedy będę mogła pomóc.
Pozdrawiam
Maria Ziółkowska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze
Witam,proszę o pomoc,mam syna jedynaka 7 lat od pewnego czasu gdy gdy coś jest nie po jego myśli bądź jeśli mu odmówie wpada w szał płacze, krzyczy, bije mnie pięściami w twarz i wyzywa np ,,ty szmato'',,,nienawidzę cię'', nieraz mu się zdarza powiedzieć że coś sobie zrobi bo nie chce żyć,bądź ,,co z ciebie za matka''po uspokojeniu się każe zebym ja go przeprosiła i przytuliła(gdzie on zaczął). Dla mnie to jest bardzo bolesne ale przecież nie mogę mu we wszystkim ustępowac i na wszystko się godzić co chce. Codziennie w domu kopie piłkę o ścianę jako zabawa, proszę go żeby tak nie robił a on dalej nic nie słucha, potrafi śmiać się jak mu zwracam uwagę.Nieraz zdarz się że jak mu mówie żeby lekcje odrabiał mówi ,,NIE''i tyle a jak dalej naciskam to właśnie ta agresia, krzyk,płacz,wyzywanie mnie. Jest bardzo marudny np jak coś robie w domu on mie woła ja mu odpowiadam że nie mogę teraz
dodany: 2014-11-17 19:12:05, przez: Aleksandra