Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Nerwowy 2,5-latek

Witam,
Mam syna 2,5-letniego jest bardzo nerwowy, od kilku dni aż boję się brać go nawet na spacer, z początku ładnie się zachowuje, idzie z tatą za rączkę, cieszy się, a za chwilę nie wiem co mu jest, stanie na chodniku i nie pójdzie dalej, obraża się i koniec, wołam go, a on "nie" i tyle. Jak mąż poszedł po niego to zaczął wrzeszczeć wniebogłosy, po prostu koszmar i tyle było z naszego spaceru. Dwa dni wcześniej poszliśmy do parku, ładnie się bawił, a jak jakiś chłopiec nie dał mu zabawki to dostał takiego szału, że musieliśmy uciekać z tego parku do domu, bo taki nam wstyd zrobił, ludzie się patrzyli na mnie, a ja chciałam się zapaść pod ziemię. Jak się mu czegoś nie da to jest tragedia - w taką furię wpada, jak się mu tłumaczy to nic nie pomaga, wrzeszczy jeszcze bardziej, syn nie mówi, tylko mama i tata i tam po swojemu. Nie wiem jak się mam zachować jak on tak histeryzuje. Jest bardzo nerwowy, ze złości powiedziałam, że nigdy już go na spacer nie zabiorę, bo za 5 min. będę pewnie musiała wrócić. Pani psycholog proponuje zapisać go do przedszkola, co też zrobiłam, będzie chodził od września, ma młodszą siostrę, która kończy roczek i nic jej nie pozwala, taki z niego chytrus. Nie wiem co robić, nie mam juz sił, kiedy mój syn przestanie być takim buntownikiem?

Kasia
mgr Maria Ziółkowska - psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu

mgr Maria Ziółkowska

psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu

Odpowiedź:

Witam,
Bunt u dwu i pół latka to zjawisko powszechne i naturalne. Synek chce 
coraz częściej o sobie decydować. Sprawdza co wolno, a czego nie. Bardzo 
ważne by nie ulegać małemu w sytuacjach, kiedy Państwo nie chcecie. 
Warto stwarzać sytuacje w których to on będzie podejmował decyzje np. 
gdzie chcesz pójść na spacer do parku czy na lody? Synek nie chce się 
dzielić z siostrą - nie martwiłabym się tym. Po pierwsze siostra zabrała 
mu mamę i prawdopodobnie z jego perspektywy nie do końca fajnie, że się 
pojawiła. Po drugie synek jest w wieku, kiedy uczy się co jest jego i 
dopiero kiedy się tego nauczy będzie się mógł tym dzielić. W momencie, 
kiedy córeczka przyszła na świat syn został starszym bratem, proszę 
jednak nie zapominać, że jest jeszcze bardzo malutki i delikatny. 
Niepokojący jest opóźniony rozwój mowy. Jeżeli chłopiec nie ma innego 
sposobu na zakomunikowanie swoich potrzeb może to powodować frustrację i 
trudne sytuacje. Proszę udać się do logopedy, który pracuje z tak małymi 
dziećmi i podjąć współpracę.

Pozdrawiam 

Maria Ziółkowska
Zobacz inne porady w tematyce: histeria, bunt, złość, wychowanie, płacz, krzyk

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć