Dzień dobry,
tego rodzaju kryzysy zdarzają się u dzieci w wieku Pani córki i zwykle trwają kilka miesięcy. To, co może Pani robić, to konsekwentne, spokojne reagowanie oraz ustalenie zasad. Proszę z nią uzgodnić, że jeżeli jej coś nie pasuje, musi powiedzieć spokojnie i dokładnie jakby wolała, np. jak poduszka ma leżeć albo jakie chce kucyki. Proszę ją poinformować, że zmiana zostanie uwzględniona, ale tylko raz. Dlatego musi powiedzieć dokładnie, o co jej chodzi. Stopniowo proszę dążyć do tego, by sytuacje były przewidywalne i można było uprzedzić atak histerii. Można to zrobić np. pytając przed rozpoczęciem czesania: Powiedz dokładnie, jakie chcesz kucyki? Zrobimy tak, żeby nie poprawiać. I proszę trzymać się ustalonych zasad - jeśli uzgodniona jest jedna poprawka, to jedna. Dzieci dobrze funkcjonują włożone w pewne ograniczenia, ramy, lubią "umowy".
Jeżeli będzie Pani nadmiernie uczestniczyć w "spektaklach" odgrywanych przez dziecko, dyskutować z nią długo, negatywne zachowania wzmocnia się i będą trwały dłużej.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Komentarze