Moja córka niedługo skończy rok, ale obawiam się jednego problemu. Jak tylko wrócę z pracy córka płacze, że chce na ręce (z resztą tak do wszystkich robi). Jak ją wezmę to od razu pokazuje mi kierunek, w którym mam iść. Jeśli tego nie zrobię zaczyna płakać i potrafi to robić nawet 2 godziny. Następną niepokojącą sprawą jest to, że jak się zdenerwuje to zaczyna się wyginać, nie zwracając uwagi gdzie jest, czy to na rękach u kogoś, czy na podłodze. Zdarzyło się nawet, że tak się wyginając do tyłu uderzyła głową o podłogę. Jak mam postępować z takim zachowaniem, ignorowanie tego nic nie daje - bo pomyślałem, że to jest dobre rozwiązanie. Zwracanie uwagi tym bardziej nie działa.
Paweł
Drogi Panie Pawle,
nieco mnie niepokoją zachowania Córeczki. Nie chcę
stawiać diagnozy on-line, ale radzę konsultację z dr Martą Korendo
(www.szolakrakowska.pl). Pani Dr Korendo, specjalista w Polsce w
sprawach zespołu Aspergera, za tydzień wraca z urlopu.
W sytuacji histerii mocno przytulamy dziecko, nic nie mówimy, bo
dziecko i tak w tym momencie nie słyszy.
Bez wątpienia rozpoczęłąbym stymulację rozwojową. Terapeutów znajdzie
Pan na stronie www.szkolakrakowska.pl
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze