Warszawa

Jak rozmawiać z dzieckiem o terroryzmie?

Jak rozmawiać z dzieckiem o terroryzmie?

Po atakach w Paryżu i Mali pierwszym odruchem rodziców jest chronienie dzieci przed wiedzą, że tak okropne rzeczy dzieją się na świecie. I choć jest to naturalny odruch, eksperci uważają, że ta strategia nie wpłynie korzystnie na wychowanie podopiecznych.


Nie powinno się unikać rozmów na trudne tematy. Przecież bardzo prawdopodobne, że dziecko samo usłyszy, co się stało – z radia, telewizji, rozmów dorosłych. Dlatego też lepiej, żeby o temacie dowiedziało się od ciebie. Będzie mogło dostać niezafałszowane informacje, odpowiedzi na swoje pytania, a ty będziesz w stanie nadać ton emocjonalny całej rozmowie. Dzieci wiedzą więcej niż nam się wydaje, ale potrzebują dorosłych, by uchwycić sens z niezrozumiałych dla nich kwestii.


Zapytaj dziecko o emocje


Najlepszym podejściem jest zorientowanie się, co dziecko już wie i ile z tego rozumie. Poprzez rozpoczęcie dialogu, zadawanie pytań, zachęć go do wyrażenia swoich emocji, ale też pomóż w rozwijaniu umiejętności radzenia sobie w sytuacji stresowej.


Ważne jest, by pozostać spokojnym w czasie dialogu. Dzieci podpatrują zachowania u rodziców, a później je naśladują. Na pewno znasz swoje dziecko na tyle, by wiedzieć, jak bardzo jest wrażliwe i czy łatwo wywołać u niego niepokój. Zaufaj swojemu instynktowi i poprowadź rozmowę tak, by pomóc dziecku, a nie go jeszcze bardziej nastraszyć.


Co jest największym błędem, który można popełnić w trakcie dyskusji na temat terroryzmu? Powiedzenie dziecku, że nie ma się czego bać. Trzeba pomóc mu zaakceptować uczucie strachu lub smutku i znaleźć sposób na odbudowanie poczucia bezpieczeństwa. Można też przyznać, że inni ludzie – w tym dorośli – również się boją. Przyznanie się do strachu uczy dzieci, że taka emocja jest naturalna i nie trzeba jej się wstydzić. Jeśli zignorujesz strach dziecka, staniesz się dla niego osobą,  z która nie można szczerze porozmawiać. Jako rodzić możesz pomóc stworzyć strategii na radzenie sobie ze stresem i niepokojem, które na pewno przydadzą mu się w dorosłym życiu.


Nie zakłócaj codziennych zajęć – prac domowych, chodzenia na zajęcia dodatkowe, zabaw. Taka rutyna jest uspakajająca i odwraca uwagę od stresowych wydarzeń. Podobnie jest w przypadku okresu, kiedy dziecko może czuć się przygnębione lub sfrustrowane – rutyna pomaga odbudować poczucie bezpieczeństwa. Najlepszą odpowiedzią na przemoc jest kontynuowanie codziennych obowiązków i przyjemności, broniąc swoich przekonań i respektując inne.

 

 


Perspektywa patrzenia na fakty różni się w zależności od wieku


Okres przedszkolny to jedyny wiek, dla którego eksperci zalecają próby omijania tematu terroryzmu. Młodsze dzieci często mylą fakty z wyobrażeniami, dlatego redukcja dostępu do informacji jest wręcz zalecana.


Jeśli jednak dziecko w jakiś sposób dowiedziało się o atakach w Paryżu czy Mali, trzeba zareagować na jego niepokój. Dzieci w tym wieku boją się, że coś takiego może zdarzyć się im lub ich bliskim – dlatego warto sprostować, że te państwa są bardzo daleko i trzeba by było lecieć do nich samolotem. Najważniejsze jest uważne słuchanie tego, co mówi dziecko. Zapytaj, co zrozumiało z dostępnych informacji. Popraw wszelkie pomyłki, podaj prawdziwe, choć raczej ogólne fakty. Zapytaj , jak się z tym czuje. Zamiast skupiania się na negatywnym aspekcie, postaraj się wskazać na pozytywy, np. to  jak ludzie się zjednoczyli, by pomóc rodzinom ofiar.


W przypadku dzieci szkolnych, lepiej już nie unikać tematu. Jeśli same nie pytają o te kwestie, lepiej zainicjować dialog. W przypadku, gdy dziecko orientuje się, co się stało, dyskusja z rodzicem powinna być skupiona wokół zapewnienia poczucia bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia dziecka. Detale – kto, jak, gdzie, kiedy – mogą tylko pogłębić zaniepokojenie dziecka.


Nie unikaj ani nie ignoruj pytań. Dzieci w wieku szkolnym mogą być uspokojone faktami; czują, że posiadając jakąś wiedzę, mają większą kontrolę nad sytuacją. Nie umniejszaj ważności ich strachu, ale pomóż znaleźć sposoby na radzenie sobie z nim. Najważniejsze to dać dziecku do zrozumienia, że jest kochane i bezpieczne. Wyjaśnij, że takie zamachy zdarzają się bardzo rzadko, że źli ludzie zostali złapani, a szanse na atak w okolicy domu są niewielkie.


W przypadku trochę starszych dzieci – np. gimnazjalistów – nie zakładaj, że skoro są dojrzalsze, to wiesz, co czują. Zapytaj, czy słyszały o atakach i co o nich sądzą. Często jest tak, że nastolatek nie chce rozmawiać – dlatego warto rozpocząć rozmowę w trakcie codziennych czynności, tak, by dyskusja nie wydawała się wymuszona. Eksperci uważają, że nie same informacje, ale obecność rodzica pozwoli im poczuć się bezpiecznie. Odpowiadaj na pytania prosto i zapewnij, że dorośli pracują nad tym, by zapobiec kolejnym zamachom.


Nie panikuj, jeżeli dziecko wydaje się obojętne. Każdy reaguje na niepokojące wieści inaczej. Niektórzy chcą się dowiedzieć jak najwięcej, inni z kolei wolą spędzić czas z przyjaciółmi i bliskimi lub sami. Zaakceptuj, że naturalne jest reagowanie na wieści na swój sposób.


Licealiści prawdopodobnie sami przeczytali na temat aktualnych wydarzeń w Internecie, usłyszeli z mediów lub od przyjaciół. Dlatego też warto porozmawiać z nimi, uszczegółowić i wyjaśnić niektóre rzeczy. Zapewnienia, że nigdy nie spotkają się z atakiem, przypadkami terroryzmu ani że nigdy nie stracą kogoś w ten sposób, nie są już wiarygodne. I choć zaleca się spokój w czasie rozmowy z dzieckiem, w przypadku starszych możesz też wyrazić własne zaniepokojenie.


Nie można komuś mówić, jak powinien się czuć, ale można pomóc z radzeniem sobie z emocjami. Dla nastolatków, którzy mają tak duży dostęp do mediów, jednym z lepszych sposobów jest redukcja oddziaływania scen przemocy. Jeżeli kolejne wiadomości, kolejny wywiad, kolejna relacja nie wnoszą już nic, co mogłoby pomóc w zrozumieniu sytuacji, trzeba po prosu wyłączyć TV lub komputer. Jest to też okazja do porozmawiania z nastolatkami nie tylko na temat terroryzmu, ale ogólnie przemocy: jakie są jej powody i skutki, jak jej zapobiegać.  Zaznacz, że choć ostatnie ataki są przerażającym zdarzeniami, to były one wywołane przez mniejszość (np. w Paryżu – przez mniejszość osób wyznających islam).


Co jest najważniejsze?


Najlepszą rzeczą, jaką możesz dać swojemu dziecku w tej sytuacji, jest bycie obok. Samo spędzenie z nim czasu, rozmowa i odpowiedzenie na pytania, nawet przy tak nietypowym zdarzeniu, sprawi ogromną różnicę. Dzieci powinny mieć szansę na zadanie pytań, na poznanie sposobów na radzenie sobie ze smutkiem, stresem, które to emocje są przecież częścią. Ważne jest, by uczyć dzieci, jak nie dać się przytłoczyć negatywnym emocjom.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć