Witam,

synek (2,5-latek) od urodzenia był dzieckiem wymagającym, dużo płakał. Nie zdiagnozowano żadnych problemów. Szybko zaczął mówić, mając 1,5 roku składał już zdania, obecnie mówi już bardzo dobrze, poprawnie odmienia wyrazy, śpiewa piosenki, zna alfabet, liczy do 10, zna kolory i wiele słów w języku angielskim. Jest dosyć nerwowym dzieckiem, ale też potrafi być bardzo pogodny, przytula się, mówi często, że nas kocha. Po 2. urodzinach zaczęły się pojawiać histerie, rzucanie zabawkami. Synek czasem potrafi ugryźć, częściej jednak bije, gdy mu na coś nie pozwolimy i wpada w histerię. Jestem świadoma, że to również taki czas w jego rozwoju. Niepokoi mnie to, że często zaciska zęby i np. nas przyszczypuje (i w złości, i w radości). Zaciskanie zębów pojawia się częściej, gdy synek jest zmęczony lub przebodźcowany. Kolejny zachowania, które mnie niepokoją to bardzo duże zainteresowanie różnego rodzaju maszynami, obecnie fascynują go głośniki, wentylacje, uwielbia rozmawiać o klimatyzacji i myjniach samochodowych... Ostatnio podczas zajęć z dziećmi, kiedy wszystkie dzieci tańczyły do muzyki, to synek szukał głośników. Kontakt wzrokowy jest bardzo dobry, nawiązuje również kontakty z innymi dziećmi, ale dopiero, gdy jest zachęcony, najbardziej lubi bawić się z bliskimi osobami. Ostatnio polubił też rysowanie, buduje z klocków skomplikowane konstrukcje, nie przepada za puzzlami. Uwielbia majsterkowanie z tatą, szczególnie różnego rodzaju narzędzia. Jest również bardzo ostrożny, boi się np. zjeżdżać ze zjeżdżalni. Jest przywiązany do rytuałów, pewne rzeczy, np. usypianie, może wykonywać tylko mamą, inne tylko tatą. Samodzielnie potrafi jeść, zdejmować buty. Widzę, że dobrze się rozwija, jest inteligenty, bardzo dużo rozumie, ma poczucie humoru, wygłupia się często, lubi zwierzęta. Zastanawiam się, czy jego specyficzne zainteresowania, zaciskanie zębów, nerwowość mogą świadczyć o jakichś problemach. W domu jest spokojnie, nie krzyczymy, nie każemy synka, staramy się z nim dużo rozmawiać i tłumaczyć.

Joanna