Witam,

mój syn ma 6 lat, chodzi do zerówki. Problem polega na tym, że syn na zajęciach grupowych ma problem ze skupieniem, konkretnie to zawsze musi kogoś szturchać, pchnąć, dźga palcami inne dzieci, czasem robi różne dziwne rzeczy niezrozumiałe dla mnie i męża. Nie potrafi skupić się na słuchaniu poleceń Pani ze szkoły czy też trenera. Na treningu, zamiast słuchać co ma zrobić, to po fakcie obserwuje inne dzieci żeby wiedzieć co robić. Ma również dużo do powiedzenia, podczas gdy powinien zachować ciszę. Czasem gdy do niego mówię, sprawia wrażenie wyłączonego lub odwrotnie - wydaje mi się, że słucha dokładnie, po czym nagle mówi coś zupełnie na inny temat, tak jakbym ja nic nie mówiła. W domu potrafi się ładnie bawić, rysować. Wydaje mi się, że czas adaptacji w przedszkolu i na treningach był długi, bo to już 4 rok. Już nie wiemy w jaki sposób do niego dotrzeć?

Magda