Szanowny Panie,
sytuacje konfliktowe są sytuacjami trudnymi dla każdego, niezależnie od wieku: radzenie sobie z trudnymi emocjami w trakcie sporu czy konstruktywne rozwiązywanie konfliktów jest umiejętnością, którą doskonalimy w trakcie całego naszego życia. Nawet dorosłe, dojrzałe osoby bardzo często mają problem z asertywnym wyrażaniem swoich potrzeb, z jednoczesnym pohamowaniem wybuchów złości oraz szanowaniem potrzeb rozmówcy. Z powyższych powodów należy podkreślić, że zachowanie Pana córki nie jest zaskakujące, ani nietypowe. Córka jest wciąż na etapie nauki podstawowych zasad radzenia sobie ze złością oraz rozwiązywaniem sytuacji konfliktowych. Na pewno jej zachowanie bywa dla Państwa trudne do zrozumienia, wydaje się nieadekwatne lub przesadzone, a płacz jest trudny do zniesienia. Warto jednak raz jeszcze powtórzyć: córka jest dzieckiem, dopiero nabywa wszystkie umiejętności społeczne, w tym te związane z radzeniem sobie z konfliktem i asertywnym reagowaniem.
Jednocześnie z Pana opisu wynika, że córka jest dzieckiem mądrym i wrażliwym na otoczenie, jest dobrym obserwatorem, dokładnie wyczuwa nastrój osób dorosłych i chce dbać o ich komfort emocjonalny. Dlatego gdy wie, że jej celi różni się od celu osoby dorosłej (np. mamy) przeżywa duży konflikt wewnętrzny: chciałaby samodzielnie podjąć decyzję na swój temat (co jest bardzo pozytywnym znakiem), a jednocześnie nie chce sprawiać rodzicom przykrości. Nie jest więc niczym dziwnym to, że w wyniku takiego konfliktu córka czuje się źle i nie jest w stanie opanować swoich emocji.
Ważne w takich sytuacjach jest przede wszystkim modelowanie ze strony
osób dorosłych, tzn. zachowanie się w taki sposób, w jaki rodzice chcieliby, aby zachowywało się ich dziecko. Dzieci w trudnych chwilach rzadko słyszą wypowiadane w ich stronę słowa, często zaś dokładnie widzą i notują obserwowane zachowania. Dlatego zamiast mówić, lepiej jest dawać dziecku przykład własnym zachowaniem: np. starać się zachować spokój, nie podnosić głosu, nie kierować do dziecka przykrych słów, być blisko. Dobrze jest też stwarzać jak najwięcej sytuacji, w których dziecko ma okazję do samostanowienia, tj. do dokonywania swoich samodzielnych wyborów - to daje dzieciom znaczne poczucie siły, buduje poczucie własnej wartości, podnosi samoocenę. To mogą być sytuacje związane z wyborem rodzaju ubrania, koloru butów, fryzury, dania na kolację itd.
Zachęcam również do zapoznania się z wartościową literaturą na temat relacji z dzieckiem, np. "Szanujący rodzice, szanujące dzieci. Jak zmienić konflikty rodzinne we współdziałanie?" aut. Hart i Hodson czy "Życie w rodzinie" aut. Jespera Juula.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze