Warszawa

Porady naszych Ekspertów

4-letnie dziecko nie chce chodzić do przedszkola

Dzień dobry,

mam 4-letnią córkę, w tamtym roku poszła do przedszkola jako 3-latka. Na początku było ciężko, płakała, miała rozwolnienie i nie chciała chodzić, ale tak po półtora miesiąca wszystko się ułożyło i było już dobrze. Pracowałam, więc odbierała ją babcia, tata bądź ja. W tym roku jestem na zwolnieniu od sierpnia, bo zaszłam w ciążę. Cały wrzesień i połowę października córka chodziła bez żadnego problemu i z chęcią. Ale od jakiegoś czasu nie chce, boli ją brzuszek, idzie z miną do płaczu. Pani w przedszkolu mówi, że najgorzej jest przy śniadaniu i obiedzie, córka mówi, że tęskni do mamy i nie chce jeść, boli ją brzuch. A tak to się zabawi i nie jest źle. Nie wiem czy nie chce chodzić, bo ja teraz w domu jestem i ona ze mną chce być? Jak ją odbieram to jest wesoła. Czasem jeździ z nami sąsiadka z wnuczką, chodzi do 3-latków i wtedy jest dobrze, żadnego marudzenia. Nie wiem jak do niej dotrzeć, tłumaczę jej, zapewniam, że ją odbiorę. Ma koleżankę ulubioną, z którą się bawi w przedszkolu, ale czasem i ona nie pomoże, bo rano jest smutna i płacze. Nie wiem, co robić, proszę o radę.

Ilona
Wiktoria Jaciubek - psycholog rodzinny

Wiktoria Jaciubek

psycholog rodzinny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

rzeczywiście jest możliwe, że córka za Panią tęskni i chciałaby być razem z
Panią w domu, zamiast w przedszkolu.


Wydaje się również, że córka jest dość wrażliwa na zmiany i reaguje
emocjonalnie. Pojawiają się u niej objawy psychosomatyczne - czyli reakcje
ciała na stres (np. ból brzucha). Prawdopodobnie więc dziecko może również
odczuwać duże napięcie z powodu oczekiwania na rodzeństwo.


Radziłabym zacząć przygotowania córki do przyjścia na świat nowego
członka rodziny. Dzieci, które mają młodsze rodzeństwo, często przeżywają
duży stres w związku z pojawieniem się nowego członka rodziny. Powodem tego
jest fakt, że maluch traci swoją pozycję jedynego dziecka - wraz z tym
traci dużą część poświęcanych mu do tej pory czasu i uwagi, a dziecko to
odczuwa jako utrata miłości rodziców. Czuje się nieważne, odtrącone,
zapomniane, niekochane. W takiej sytuacji dobrze jest spędzać ze starszym
dzieckiem jakiś czas (np. 30 minut) każdego dnia tylko we dwoje, mimo
obowiązków i trudów, związanych z opieką nad noworodkiem. Dobrze jest dużo
rozmawiać ze starszym dzieckiem, tłumaczyć mu co się zmieniło i dlaczego,
włączać je w opiekę nad młodszym rodzeństwem.

Bardzo pomocne jest wspólne czytanie książek na temat pojawienia
się rodzeństwa - najlepiej już na etapie ciąży. Takich książek jest bardzo
dużo, polecam np. "Basia i nowy braciszek" Zofii Staneckiej, "Tupcio
Chrupcio. Mam rodzeństwo" Elizy Piotrowskiej, "Kubuś będzie miał braciszka"
i "Kubuś ma siostrzyczkę" Vilmy Costetti,  "Lena. Witaj braciszku!" Fanny
Joly, "Będziemy mieli drugie dziecko. Magia serca i miłości" Elżbiety
Zubrzyckiej.

Dla rodziców polecam zapoznanie się z następującymi książkami, które są
bardzo pomocne: "Zgodne rodzeństwo" autorstwa Natalii Minge oraz "Drugie
dziecko. Podręcznik przetrwania" Nai Edward.

Należy również pamiętać, że jeżeli po urodzeniu drugiego dziecka relacje w
rodzinie poważnie się pogarszają, to należy niezwłocznie szukać wsparcia
specjalisty: może to być nawet jednorazowa konsultacja z psychologiem dziecięcym lub rodzinnym, z pedagogiem lub psychoterapeutą.

Z poważaniem
Wiktoria Jaciubek

Zobacz inne porady w tematyce: przedszkole, adaptacja, płaczliwość

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć