Szanowna Pani,
rzeczywiście, usypianie dziecka wyłącznie na rękach rodzica z czasem staje
się ciężkim zadaniem. Zazwyczaj z upływem czasu dziecko samo zaczyna
próbować zasypiać w inny sposób, lecz dla niejednego rodzica czekanie na tę
chwilę wiąże się z dużym zmęczeniem, frustracją i stresem. Warto pamiętać,
że bardzo wiele dzieci w wieku do ok. półtora roku uwielbia usypianie na
rękach rodzica, według rodzicielstwa bliskości jest to najbardziej naturalna
pozycja zasypiania dla dziecka, ponieważ zaspokaja ona jego emocjonalne
potrzeby bliskości, bezpieczeństwa i miłości. Lecz rzeczywiście, to
stanowisko może być mało pocieszająca dla zmęczonego i obolałego rodzica.
Można więc udać się po poradę i wsparcie do psychologa dziecięco
(rozwojowego), pracującego z małymi dziećmi i ich rodzinami, aby wspólnie
poszukać sposobów poradzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Taką pomoc można
też uzyskać za pomocą internetowych porad czy webinariów psychologów, którzy
specjalizują się w takim sposobach wsparcia (np. Natalia Minge czy Agnieszka
Stein). Polecam też lekturę książki pt. "Najszczęśliwszy śpioch w okolicy"
autorstwa Harveya Karpa.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze