Witam Pani Joanno,
Myślę, że może Pani śmiało synka wysłać do włoskiego przedszkola. Na początku może czuć się obco, nieswojo. Może mieć trudności w kontaktach społecznych i być może nie będzie potrafił np. włączyć się do zabawy z innymi dziećmi. Myślę, że dobrym pomysłem będzie pozostawianie dziecka na początku na około 3 godziny i stopniowo ten okres wydłużać. Co do Pani wątpliwości o zahamowanie rozwoju to proszę się nie martwić. 4-latek całkiem już sprawnie posługuje się językiem. Więc dodatkowy język nie powinien zaburzyć rozwoju mowy u syna, jak miałoby to miejsce w przypadku dziecka w okresie przed werbalnym (takie dzieci zwykle później zaczynają mówić, właśnie z tego względu że na etapie nauki mowy mają do czynienia z dwoma językami). Pani Joanno, może w domu Państwo posługujecie się wyłącznie polskim językiem, niemniej jednak skoro mieszkają Państwo na stałe we Włoszech to syn ma pewien kontakt z tym językiem. Dzięki temu będzie mu łatwiej.
Proszę pomyśleć także o ewentualnych korzyściach: dodatkowy język to całkiem dobra inwestycja dająca w późniejszym okresie wiele możliwości.
Z całą pewnością kontakty z rówieśnikami są dziecku potrzebne: do prawidłowego procesu socjalizacji, budowania własnej tożsamości a przede wszystkim do zwykłej zabawy.

Pozdrawiam
Dorota Kalinowska