Droga Pani Aniu,
Pani niewiele może uczynić, to problem pań przedszkolanek, by powoli przekonywały dziecko do grupowych zabaw.
Jeśli Synek nie chce bawić się w kółku, może obserwować zabawę z boku,
ale musi wiedzieć, że na dwór nie można wychodzić bez opieki nauczycieli.
Pani jedynie powinna spróbować zaaranżować takie zabawy z dziećmi sąsiadów, czy też krewnych. Być może dla Synka jest problemem trzymanie się za ręce z obcymi dziećmi.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze