Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Konflikty z rówieśnikami

Dzień dobry,
Mój sześcioletni syn Adam uczęszcza do szkoły do zerówki. Chętnie do niej chodzi, nie płacze, jest samodzielny. Jednak w szkole pani mówi, że codziennie są na niego skargi rówieśników. Syn także czasem mi się skarży, że nikt nie chce być z nim w parze. Jak pytam co było w szkole odpowiada: nie wiem. Ciężko cokolwiek się dowiedzieć. Pani mówi, że czasem pokłóci się o zabawkę, kogoś popchnie, często jest to nawet tyłem niechcący, ale dzieci już nastawiły się do niego negatywnie. Został odizolowany. Adam zaczął mówić jak miał 4,5 roku. Ma jeszcze niewielką wadę wymowy, nie mówi r i czasem coś się jeszcze mu zdarzy powiedzieć niepoprawnie. Pracuję z nim intensywnie i systematycznie od 2,5 roku życia. Hipoterapia, metody Weroniki Sherborne, logopeda, później terapia pedagogiczna. Staram się zapraszać kolegów z grupy do domu. Nie wiem co mogę zrobić, jak mu pomóc, gdzie się udać, aby relacje syna w grupie się poprawiły. Syn jest trochę osobą narzucającą swoją wolę. Nie jest jedynakiem. Mamy roczną córeczkę. Razem z mężem rozmawiamy z nim dużo, staramy się czytać dużo, czytamy też bajki terapeutyczne, prawie wcale nie ogląda telewizji. Dodam jeszcze, że 2 razy zmieniał przedszkole, ale ze względów organizacyjnych. Ale tam też nie zawsze był akceptowany. Wtedy nie mówił, więc myślałam, że to się może zmieni jak zacznie mówić. Ale niestety jest tak samo. Proszę o jakąś wskazówkę, bo bardzo mnie to martwi, że nie umiem mu pomóc. Rozmawiając dzisiaj z panią wychowawczynią trochę się załamałam, bo powiedziała mi, cytuję: "A co pani może z tym zrobić. Nic. Proszę o tym nie myśleć". Jak mam o tym nie myśleć, skoro wiem, że z moim dzieckiem dzieje się coś niedobrego i potrzebuje pomocy.
Bardzo dziękuję za wskazówki.

Magda
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:

Dzień dobry pani Magdo,

Konflikty rówieśnicze, o jakich Pani pisze wyglądają na typowe przepychanki między dziećmi. Jeżeli Adam ma dominującą naturę i potrafi popchnąć kogoś specjalnie, agresywnie to rzeczywiście może spotkać się niechęcią ze strony dzieci. Wówczas i to, co "niechcący" traktowane jest z wrogością, co wynika z utrwalonej niechęci.
Bardziej martwi mnie to, że Pani dźwiga na sobie ciężar odpowiedzialności za każde jego zachowanie. Państwo wychowujecie go prawidłowo, wkładając wiele wysiłku i mając za sobą dodatkowy lęk z powodu opóźnienia w rozwoju mowy i wiążącej się z tym terapii. Prawdą jest jednak i to, że to nie tylko od woli i pracy rodziców zależą wszystkie zachowania dziecięce. Część z nich jest pochodną ich struktury biologicznej, typu układu nerwowego i na to Państwo nie macie wpływu (polecam książkę Ilg, Ames, Baker, "Rozwój psychiczny dziecka 0-10 lat", wyd. GWP). To, czego od siebie nawzajem społecznie uczą się dzieci w przedszkolu czy w szkole, żaden dorosły nie jest w stanie pokazać ani opowiedzieć. Jedni z takich lekcji uczą się szybciej, innym zabiera to więcej czasu. Wszystko to bywa bolesne dla rodziców. Rodzeństwo oczywiście bardzo jest tu przydatne, ale dla Adama to właściwie dopiero początek - roczna siostra nie jest partnerem na równych prawach dla sześciolatka.
Proszę nie dźwigać na sobie tyle odpowiedzialności i uznać porażki Adama za normalną część życia. Nie chcę Pani powiedzieć, że nic Pani nie może zrobić, bo to nie prawda, tylko że ideału nie ma. Proszę patrzeć na to, co się Wam udaje, a nie na to, czego on nie potrafi. Proszę pomyśleć, ile by nie umiał gdybyście Państwo tyle z nim nie pracowali w poprzednich latach.
To, co ewentualnie można zrobić, by mu pomóc w grupie rówieśniczej to trening umiejętności społecznych, ale mały musi chcieć, to nie może być za karę. Państwu polecam dobre książki: A. Samson, "Książeczka dla przestraszonych rodziców"; W. Eichelberger, A. Samson, A. Jasińska, "Dobra miłość. Co robić, by nasze dzieci miały udane życie"; Faber, Mazlish, "Jak mówić, by dzieci nas słuchały. Jak słuchać, by dzieci chciały do nas mówić"; R. Mah, "Łatwe sposoby na trudne dziecko".
 
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć