Bardzo wiele może i powinna tu pomóc nauczycielka grupy przedszkolnej. Mam nadzieję, że nie lekceważy tego problemu. Trudności rówieśnicze, o jakich Pani pisze, w znaczącym stopniu wpływają na kształtowanie się obrazu siebie samego w oczach dzieci. Dzieci odrzucane przez innych mają niską samoocenę. To proces, który łatwo spowodować, lecz ogromnie trudno odwrócić. By odwrócić trzeba małemu stwarzać okazję, by mógł sam widzieć, ile i co potrafi, a jeszcze lepiej, by mógł tego doświadczać na oczach innych. Takich sytuacji całe mnóstwo może stwarzać nauczyciel grupy przedszkolnej. Mądry nauczyciel pokazuje dzieciom, co potrafią, a nie to, czego nie umieją. Toteż zadaniem tu jest pokazanie Filipowi, że ma zalety oraz tak samo pokazanie innym dzieciom, że on te zalety ma, a one potrafią się z nim bawić. Proszę rozmawiać na ten temat z nauczycielką jego grupy. 

To, co Pani może zrobić oprócz tego, to próbować stwarzać mu sytuacje pozaprzedszkolne, w których będzie miał okazję doświadczać relacji przyjacielskich. Rozmawiając z nim proszę nie wzmacniać jego poczucia odrzucenia, lecz swoim spokojem uświadamiać mu, że to, że ktoś go nie lubi to nie powód, by się tym przejmować, że on jest super i przyjdzie dzień, w którym spotka prawdziwych przyjaciół, którzy poznają się na tym, jaki on jest fajny.

 

Serdecznie pozdrawiam

Agnieszka Sokołowska