Porady naszych Ekspertów
Problem z przedszkolem 5-letniej dziewczynki
Dzień dobry,
Mam poważne obawy co do zachowania mojej 5-letniej chrześnicy, gdyż rodzice nie wiedzą jak poradzić sobie z problem. Bardzo proszę Panią o pomoc, postaram się jak najwyraźniej opisać sytuację. Nikola rozpoczęła przedszkole w wieku 4 lat, było to jej pierwsze przedszkole w miejscowości, w której mieszkała wraz z rodzicami, przedszkole wykupione było wraz z posiłkami. Nikola była niejadkiem i nie chciała jeść. Przedszkolanka zmuszała ją do jedzenia, niejednokrotnie wychodziły incydenty, gdyż dziecko wylało na siebie kaszkę, było straszone kątem i wciąż bez przerwy płakało, mama Nikoli postanowiła zmienić przedszkole, w innej miejscowości dziecko polubiło przedszkolankę, zaaklimatyzowało się, dobrze się rozwijało, bynajmniej nie zauważyliśmy żadnych problemów. Przedszkolanka ją chwaliła, jednak sytuacja mamy Nikoli zmusiła ją do tego by w wieku obecnym - 5 latek - zmienić jej przedszkole na to samo, do którego chodziła na początku jako 4-latka - była to ciężka decyzja dla matki. Nikola zgodziła się, obiecała, że nie będzie płakać i będzie jednym słowem dobrze, ale dobrze wcale nie jest. Jest bardzo źle, gdyż Nikola rano wstaje z płaczem nie chcąc wyjść z domu do przedszkola, powtarza wciąż, że się stresuje przedszkolanką, gdy przyszłam dziś po nią do przedszkola, eh oczy czerwone od zanoszenia się płaczem, przestraszona, zakłopotana, jak nie ona. Była bardzo żywym dzieckiem, odważnym, a teraz widać w jej oczach strach, od zawsze była wrażliwą dziewczynką, lecz teraz stała się jeszcze bardziej wrażliwa. Gdy podniesie się na nią głos czy po prostu krzyknie zaczyna płakać, ciężko ją uspokoić. Bardzo się o Nikolkę martwię, gdyż boję się, że może jej się to odbić w przyszłości na psychice. Nigdy nie miała problemów w kontaktach z dziećmi, była otwartym dzieckiem, teraz stała się zamknięta, przestraszona. Bardzo Panią proszę o radę, o pomoc co zrobić w tak ciężkiej sytuacji? Strasznie jest mi żal Nikoli, nie wiem już co robić, staramy się jej tłumaczyć, ale ona wciąż powtarza, że się boi, stresuje. Przedszkolanka powtarza wciąż matce, "że ta ją wylulała i że Nikola jest beksą". Brak mi słów by to opisać po prostu. Brak zachowanie tej Pani jest po prostu skandaliczny. Ona sobie nic z tego nie robi, nie poczuwa się do winy czy jakiejkolwiek odpowiedzialności zrzucając winę na rodziców... Matka Nikoli przenosząc wcześniej dziecko zrobiła Przedszkolance awanturę i teraz to może być także przyczyną podejścia przedszkolanki do dziecka. Bardzo ciężka sytuacja... Błagam Panią o pomoc, bardzo.
Marta
psycholog dziecięcy, terapeuta dzieci z autyzmem
Odpowiedź:
Szanowna Pani,
Macie Państwo porównanie w funkcjonowaniu dziecka z dwóch placówek. Nie
trudno się zorientować, że problem nie leży w dziecku, tylko w sposobie
postępowania nauczycielek.
Ma Pani słuszność pisząc o konsekwencjach takiego postępowania na
dalszy rozwój dziecka, jego psychikę.
Być może chrześnica jest bardziej wrażliwa, ale nauczycielki powinny
umieć odpowiedzieć na potrzeby takiego dziecka i uszanować to jaka jest.
Trzeba pamiętać, że wczesne doświadczenia w placówkach edukacyjnych
(żłobek,przedszkole) często determinują ogólne podejście do edukacji
(np. szkolnej).
Uważam, że warto zainterweniować w przedszkolu. Jeśli rozmowy z
nauczycielem nie przynoszą rezultatu, to z dyrekcją.
Proszę poprosić również o obserwację psychologa przydzielonego do tego
przedszkola lub wybrać się do niego z dzieckiem do rejonowej poradni
psychologiczno-pedagogicznej (każde państwowe przedszkole jest objęte
opieką konkretnej poradni w rejonie).
Jeśli te działania nie przyniosą rezultatu warto rozważyć zmianę
placówki.
Pozdrawiam
Katarzyna Osak
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze
Bardzo Dziękujemy Pani za odpowiedź, Pani rady rodzice właśnie wprowadzają w życie bardzo dziękuje za pomoc.
dodany: 2013-03-17 21:20:12, przez: Marta