Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Dziecko nie chce bawić się z rówieśnikami w przedszkolu

Witam serdecznie.
Błagam o pomoc. Mój syn ma 4 lata. Od września chodzi do przedszkola, od tego czasu właściwie nie było ani jednego spokojnego dnia. Dziecko nie chce bawić się z rówieśnikami, do przedszkola idzie zapłakany, ma ataki histerii, krzyczy i rzuca się, Panie siłą odrywają go ode mnie lub od męża. Natomiast uspokaja się zaraz po naszym wyjściu. Cały dzień tkwi przy pani, tylko z nią rozmawia, uczestniczy w zabawach grupowych, ale nie chce jeść z innymi dziećmi, tylko przy stoliku z boku. Kiedy pani na chwilę wychodzi z sali synek od razu wybucha płaczem. Ma jednego kolegę, z którym bawi się tylko rano, kiedy jeszcze nie ma innych dzieci. Ciągle powtarza, że boi się przedszkola, bo tam jest hałas, dzieci krzyczą. Muszę wspomnieć, że w domu panuje napięta, nerwowa atmosfera, mąż wybucha przy dziecku gniewem, krytykuje mnie i twierdzi, że całej tej sytuacji jestem winna ja. Dodam, że od jego urodzenia miałam problemy ze zdrowiem, kiedy dziecko miało 8 miesięcy przeszłam operację usunięcia guza jajnika, guz był na granicy złośliwości. Przed blisko cztery lata wychowaniem syna zajmowałam się niemal wyłącznie ja, mąż pracował, moi rodzice są za granicą, na teściów nie mogę liczyć. Wszystkie obowiązki domowe spoczywają na mnie. Przyznam, że jakiś czas temu agresywnie reagowałem przy dziecku na zachowanie męża, jego lenistwo i brak wsparcia. Bardzo martwię się o syna, boję się, że byłam nadopiekuńcza, zbyt często mu ustępowałam i wszystkie opisane problemy nawarstwiły się. Nie mam już sił zostawiać go zapłakanego w przedszkolu, kiedy błaga mnie mamo nie zostawiaj mnie tutaj. Zawsze kiedy wychodzę powtarzam mu, że wrócę po podwieczorku, że idę do pracy. Przygotowywałam go do pójścia do przedszkola, mówiłam, i nadal powtarzam, że tam dużo się nauczy, że będzie dzięki przedszkolu silny i mądry, często go chwalę, nie krzyczę na niego, nie krytykuję go, często przytulam, śpiewam mu, wymyślam bajki, dużo czytam, staram się poświęcać mu dużo uwagi po powrocie z przedszkola, wygospodarować czas tylko dla niego. Bardzo proszę o pomoc i przepraszam jednocześnie za chaotyczny charakter mojego listu.

Izabela
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Izabelo,

Synek potrzebuje pomocy specjalisty, bo jego lęk jest efektem całej skomplikowanej sytuacji Pani rodziny. Warto sprawdzić dominację stronną Synka. Lewouszność zawsze powoduje nadwrażliwość na dźwięki, także oburęczność jest przyczyną trudności adaptacyjnych dziecka.
Może uda się Pani znaleźć pomoc terapeuty ze strony www.szkolakrakowska.pl.
Jeśli nie, proszę poprosić o pomoc psychologa opiekującego się przedszkolem.


Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Witam!jestem mamą (prawie 2,5 letniej) córeczki, która uczęszcza do przedszkola... i się zaczęło.Mała na początku szła odważnie do dzieci, nawet brała udział w zabawach do czasu jak przyszedł czas na posiłek, wówczas zaczął się płacz i szukanie mamy.Tak było przez parę dni na czas posiłku a ostatniego dnia już było ok.Prawdopodobnie było to spowodowane moją obietnicą ze przyjdę po nią na czas obiadu, ale starałam się z nią to wyjaśnić i wytłumaczyć ze mama już będzie przychodzić po obiedzie.Po 3 dniach doszedł płacz przy rozstaniu i przestała uczęszczać w zabawach z dziećmi itp. i ma na to zawsze jedną odpowiedz: Bo nie ma mamy.Jest coraz ciężej bo na samo wspomnienie zaczyna płakać i wciąż powtarza ze nie ma mamy.Jak ja odbieram to ona bardzo chętnie chce się bawić np.na placu zabaw, ale tylko z mamą.Zdarzyło jej się zsiusiać.Zastanawiam się czy nie za wczesnie ją posłałam do przedszkola

dodany: 2013-09-07 10:55:25, przez: 54783


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć