Warszawa

Porady naszych Ekspertów

3-letnia, nieśmiała dziewczynka

Witam,
Niepokoi mnie zachowanie mojej 3-letniej córeczki. Zawsze była ona nieśmiała, bała się tego co nowe, chowała się w wózeczku, gdy ktoś znienacka do niej zaglądał, chowała się za nogami, słabo komunikowała się z rówieśnikami. Od września Mała chodzi do przedszkola. I tu problem powrócił. Mała jest bardzo grzeczna i samodzielna, ale Panie skarżą się, że nie chce samodzielnie jeść, nawet karmiona robi to niechętnie. Poza tym jest bardzo wstydliwa i gdy jest o coś zapytana bądź poproszona peszy się i nie odpowiada. Nie potrafi się bawić z dziećmi, nie chce malować, wycinać choć w domu bardzo to lubi. Nadmienię, że córcia była bardzo oczekiwanym dzieckiem z trudnej ciąży (poród cc 3 tygodnie przed terminem). Gdy miała trzy dwa latka i 3 miesiące urodziła jej się siostrzyczka. Od tego czasu w domu jest bardziej nerwowo, zdarzają się nieporozumienia. Ja jestem osobą dość gwałtowną i nerwową. Mam wyrzuty sumienia, że może to przez moje usposobienie ona jest taka nieśmiała. Staram się jak mogę, ale czasem zdarza mi się wybuchnąć i nakrzyczeć na Małą. Nie wiemy z mężem już jak z nią postępować, czy prośbą czy karami, czy spokojem i cierpliwością? A może to normalne zachowanie i powinniśmy dać jej spokój?
Joanna
mgr Katarzyna Osak - psycholog dziecięcy, terapeuta dzieci z autyzmem

mgr Katarzyna Osak

psycholog dziecięcy, terapeuta dzieci z autyzmem

Odpowiedź:

Szanowna Pani,
Na pewno należy uszanować indywidualność dziecka, jej naturalną 
wrażliwość i spokojny temperament. Jeśli córka ogólnie rozwija się 
prawidłowo, tzn. poza przedszkolem bawi sie z dziećmi, komunikuje się, 
wyraża swoje potrzeby, jest w dobrym kontakcie, prezentuje różne 
umiejętności przedszkolne w domu, to być może potrzebuje po prostu 
więcej czasu i cierpliwości ze strony otoczenia.
Dzieci nieśmiałe potrzebują akceptacji ze strony rodziny i Pań w 
przedszkolu. Poczucia, że otoczenie lubi mnie taką jaką jestem i szanuje 
moją indywidualność. Podkreślania ich mocnych stron i chwalenia nawet 
najmniejszych osiągnięć. Naciskanie dziecka, np. żeby odpowidziało na 
pytanie w przedszkolu; złoszczenie się, gdy czegoś nie robi, bo się 
wstydzi, nic nie zmieni. Wręcz przeciwnie, może spowodować, że dziecko 
jeszcze bardziej zamknie się w sobie, bo będzie czuło, że nie spełnia 
naszych oczekiwań.
Pisze Pani, że w momencie pojawienia się drugiego dziecka w domu bywa 
nerwowo. Proszę przeanalizować te sytuacje. Jak starsza córka się wtedy 
zachowuje? Co jest przyczyną nerwów? Przy dwójce dzieci na pewno warto 
wyznaczyć czas, który każde z rodziców będzie miało zarezerwowany tylko 
dla danego dziecka, np. Tata zabiera w sobotę tylko starszą córkę na 
spacer czy do kina, a Pani jest wtedy z maluszkiem. Buduje to wspaniałą 
więź z każdym z rodziców, a jednocześnie daje poczucie, że rodzic ma dla 
mnie czas, że lubi być ze mną.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam
Katarzyna Osak

Zobacz inne porady w tematyce: przedszkole, nieśmiałość, rodzeństwo

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć