Pociągi jako temat przewodni animowanych produkcji dla najmłodszych jest dosyć popularny. Korzystając z dziecięcego zachwytu nad pojazdami szynowymi, można spróbować wybrać się na wycieczkę prawdziwym parowozem. Atrakcja ta przygotowana jest przez Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w Jaworzynie Śląskiej.

Jak to było...
W niedzielny poranek peron wypełnia pełne ekscytacji oczekiwanie na wjazd specjalnego pociągu. My mieliśmy okazję przejechać się porannym pociągiem, o nazwie „Czerwony Baron“ (uwaga, młodzież szkolna może pytać, więc warto przygotować się do odpowiedzi na pytanie kim był Manfred von Richthofen, zwany Czerwonym Baronem właśnie). Do dyspozycji turystów pozostaje jeszcze pociąg „Pionier“, nieco późniejszej relacji. Pociągiem dojechaliśmy do Krzyżowej, gdzie można było na własną rękę zwiedzać historyczny kompleks. Na osoby, które wysiadały w Świdnicy, czekała para kupców świdnickich, w historycznych strojach, z którymi można było zwiedzać miasto.

Kilka szczegółów technicznych
Skład pociągu to lokomotywa parowa TKt48-18 wyprodukowana w 1951r. w zakładach Hipolita Cegielskiego w Poznaniu oraz dwa wagony osobowe trzeciej klasy serii Ci28 z 1928r., wyprodukowane w fabryce w Breslau. Wagony są pięknie odrestaurowane, drewniane, a to czy są wygodne czy nie, jest kompletnie nieistotne.  Co ciekawe, na trasie pociągu zaobserwować można stare słupy kolejowe, które pamiętają czasy pierwszej linii kolejowej z Wrocławia do Świdnicy.

Wrażeń moc

Trzeba przyznać, że w prawdziwym parowozie nawet dorosły poczuje się jak dziecko. Stukot kół, dźwięk gwizdka, prawdziwa para (i woda, przy okazji) robią piorunujące wrażenie. W pociągu, wraz z pogwizdywaniem lokomotywy można było usłyszeć radosne dziecięce piski. Wśród pasażerów pełen przekrój wiekowy – od niemowlaków, przez dzieci wczesnoszkolne aż do nastolatków i, oczywiście, dorosłych. Dla wszystkich spore przeżycie, dla każdego w innym wymiarze.

Informacje praktyczne
Wycieczki parowozem organizowane są w każdy wakacyjny weekend aż do końca września. Bilety, pomimo informacji o możliwości kupnie na wskazanej stronie, polecam kupić jednak na miejscu, u kierownika pociągu. Warto śledzić informacje na stronie Muzeum, gdyż relacje pociągów mogą się zmieniać.

Wejście do pociągu jest strome, z dosyć wąskimi schodami, rodzice z dziećmi w większych wózkach mogą mieć problem z dostaniem się do środka. W pociągu stylowa toaleta. Bez obaw można brać na taką wycieczkę naprawdę małe dzieci.
Czekamy na pociągi dłuższych relacji i z pewnością jeszcze tego lata wybierzemy się znów na wycieczkę parowozem.

Dojazd z Wrocławia do Jaworzyny zajmuje około godzinę, jeśli jedziemy samochodem. Dla niezmotoryzowanych lub chcących poszerzyć kolejową przygodę, istnieją także współczesne połączenia kolejowe z wrocławskiego dworca głównego.

Więcej o wakacyjnym pociągu muzealnym tutaj.