W kraju, w którym teatr tańca jest nadal mocno niedoceniany i traktowany kulturowo drugorzędnie miłośnikom ruchu, jako tworzywa artystycznego, trudno oprzeć się zagranicznej, świeżej produkcji.

Przyjemnie podziwiać „Alicję” holenderskiej grupy De Stilte. Cudownie patrzeć na roześmiane twarze milusińkich, którzy w sali teatralnej Impartu znajdują przestrzeń dla dziecięcej wyobraźni. Przewieszeni przez oparcia foteli gestykulują dużo i żywo. Dziwią się, śmieją, komentują na głos, wchodzą w interakcję ze sztuką.

Oszczędna scenografia stanowi doskonałe tło dla ruchu, który jest głównym tworzywem spektaklu oraz wspaniałej reżyserii światła (Uri Rapaport), uwypuklającej rysunek przestrzenny choreografii. Liczne przejścia z parteru do kompozycji podwyższonych tworzą ciekawe układy taneczne pełne dynamicznych, rozedrganych sekwencji. Nie brakuje także bardziej płynnych, lirycznych ruchów. Do tego adekwatna, interesująca warstwa muzyczna. Wszystko, utrzymane w stylistyce magicznego snu na jawie, doskonale oddaje charakter świata wykreowanego przez Lewis Carolla w „Alicji z krainy czarów”.

Ten nie dosłowny i nie werbalny obraz sceniczny ma ogromny potencjał interpretacyjny. Zachwyca nie tylko kilkuletnią widownię. Dzieci potrafią w mgnieniu oka odkryć to, czego my dorośli musimy trochę poszukać, ale o to właśnie chodzi w teatrze tańca. Nie ma w nim miejsca na dobrą i złą  interpretację. Każdy tok rozumowania jest prawidłowy.

„Alice” De Stilte (Holandia)
Choreografia: Jack Timmermans
Tancerze: Gleen Orlando Mardeborough, Wiktoria Czakon, Kaia Vercammen, Mirella de Almeida Castagna
Scenografia: Martijn Hohmann, Bart Mostart, Bert Vogels
Muzyka: Tomothy van der Holst
Kostiumy: Rianne de Witte
Reżyseria światła: Uri Rapaport

Spektakl prezentowany 25 września 2015 r. w ramach III Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Dla Dzieci.