Śpieszę z recenzją spektaklu "Co w trawie piszczy", dla dzieci od 5 lat. Dziś oglądałam z córeczką przedstawienie ww wrocławskim Teatrze Lalek. Sala była wypełniona po brzegi, a gromkie oklaski świadczyły o tym,że sztuka się podobała nie tylko dzieciom, ale i dorosłym.
Ciekawa scenografia - łąka w porze nocnej i za dnia,i owady (aktorzy przebrani), bądź "żuczek, pająk,stonoga, poruszane przez aktorów.
Efekty świetlne jakich dawno nie widziałyśmy na scenie - gra świateł i cienie na ścianach.
A odgłosy owadów jak żywe, można się było poczuć jak na łące latem,
Przeobrażenie gąsienic w motyle było dużym przeżyciem dla dzieci, które z zapartym tchem oglądały, jak powstają skrzydła, trąbka itp.
Muzyka w stylu rap, wpadała w ucho dzieciakom, które śpiewały teksty razem z aktorami.
"Łąka to nasze środowisko, to wszystko co mamy, to wszystko..." - powtarzały dzieci.
Polecam, mama Julci (5 lat)
Agnieszka
Sala zabaw, jeszcze przed spektaklem. Była tam mała scena, którą upodobała sobie Julcia.