Droga Pani Kasiu,
właśnie wróciłam z Lyonu gdzie badałam (po raz trzeci) dzieci dwujęzyczne. Nie ma żadnego powodu, by dziecko chodziło do logopedy niemieckojęzycznego. Państwo stosujecie strategię miejsca (w domu język polski, w przedszkolu język niemiecki) i to pozwoli dziecku osiągnąć zrównoważoną dwujęzyczność. Namawiam (po badaniach prowadzonych w Szwajcarii) do rozpoczęcia wczesnej nauki czytania w języku polskim ("Kocham czytać" - www.we.pl). Dziewczynka rozwinie w pełni oba języki. Gdyby Córeczka miała kłopoty z głoskami polskimi sz, ż, c. dz, cz, dż, r - proszę zastosować program "Trudne głoski" - www.arson.pl, który przygotowałam dla dzieci dwujęzycznych.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze
Dzien dobry, ja borykam sie z problem trzech jezykow w jednym domu. Moj maz jest Francuzem i rozmawia z corka po francuzku, ja po polsku a kiedy jestesmy razem mowimy w jezyku angielskim (mieszkamy w Irlandi). W tym przypadku trudno jest mowic o zasadzie osoby lub miejsca. Jaka strategie powinnismy obrac? Corka ma 16 miesiecy i rozumie komendy w kazdym z trzech jezykow ale boje sie, ze bedzie miala problemy z rozroznieniem ich i zastosowaniem w mowie. Z gory dziekuje z porady.
dodany: 2012-01-31 17:01:52, przez: Sylwia