Dzień dobry Pani Ewo,
jeśli nie udało się znaleźć żadnych obiektywnych powodów (nikt jej nie zrobił krzywdy, niczego się nie przestraszyła), które uzasadniałyby zmianę nastawienia Amelki do pójścia do przedszkola, to prawdopodobnie Pani córeczka przeżywa z opóźnieniem lęk separacyjny. Jest on prawidłowym i koniecznym etapem w rozwoju psychicznym małego dziecka. Typowo występuje w trzecim roku życia, lecz Amelka - która z entuzjazmem ruszyła do grupy maluchów i nie płakała wraz z pójściem do przedszkola - jakoś ominęła ten czas i wygląda na to, że teraz nadrabia. Zasadność tej hipotezy potwierdza fakt, że po porannym płaczu uspokaja się i dobrze bawi się w przedszkolu, a do domu wraca radosna. Nic dziwnego, że Pani to bardzo przeżywa. Ten czas w życiu dzieci nie jest łatwy dla ich mam. Jeśli jednak uda się Pani zachować spokój, nie dopytywać Amelki nadmiernie o to, dlaczego nie chce iść do przedszkola, odwracać jej uwagę i ogólnie nie koncentrować się zbytnio na problemie, to sytuacja powinna wrócić do normy w ciągu kilku tygodni.
Serdecznie życzę powodzenia!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze