Witam,

mamy takie problemy z prawie 3-letnim synem. Czy może to być autyzm?Nie wolno przestawiać przedmiotów w domu Kevin, nie akceptuje on zmian. Kreci się w koła ciągle albo skacze. Zawsze musimy chodzić tą samą drogą. Nie reaguje na swoje imię (prawie nigdy). Ignoruje nas, gdy do niego mówimy. Lepiej się czuje w obecności starszych niż dzieci. Akceptuje dzieci, które mu nie przeszkadzają. Jest agresywny w stosunku do wszystkich (dorosłych i dzieci, nawet zwierząt). Skacze po łóżkach, parapetach, stolach, itd. Nie chce siedzieć w foteliku samochodowym (ucieka i się wypina). Niszczy zabawki, przedmioty, rzeczy, ale również się do nich bardzo przywiązuje (nie pozwala wyrzucić nawet, jak są popsute), nawet jak wymienimy meble domowe. Całuje mnie, matkę, po rękach, głowie, nogach. Przytula się tylko wtedy, gdy tego chce (nie da się przytulić, jeśli nie chce, reaguje gniewem prawie zawsze). Nie wejdzie do pomieszczeń (np. sklepów, które mu nie odpowiadają). Denerwuje się, jeśli ktoś robi coś, czego on nie chce, nawet gdy go to nie dotyczy (np. ktoś rozmawia albo np. brat bawi się czymś albo w coś, w czym w ogóle Kevin nie bierze udziału). Dostaje ataków szału, bije, krzyczy, piszczy. Rozumie wszystko, wszystkie polecenia, ale wykonuje je, tylko jeśli ma na to ochotę, np. pójdzie po buty, ale jeśli chce gdzieś iść. Ciągle jest w ruchu, nawet jak je, to nie usiądzie, tylko biega. Dokucza i bije psy (choć czasami je przytula i całuje, ale zdarza się to sporadycznie i trwa sedundy). Bardzo rzadko okazuje uczucia, przytula czy całuje, przeważnie jak już się to zdarzy, to w stosunku do matki. Wszędzie chodzi z matką, nie zostaje z nikim bez mamy. Usypia tylko z matką, nie pozwoli nikomu innemu, żeby go uśpić. Nie mówi, ale za to piszczy, krzyczy albo się denerwuje, jak coś chce lub pokazuje palcem. Często wyrywa sobie włosy z głowy (czasem w złości, ale bardzo często bez powodu). Bardzo często gryzie albo "ciucka" palce (nigdy nie jest to kciuk). Skubie skórę na palcach u nóg. Chowa albo ubiera czyjeś buty. Zabiera kobiece torby. Układa ciągle przedmioty, zabawki w linie, kupki albo wieże. Wszystkie przedmioty, zabawki sortuje wyglądem, kształtem albo kolorami. Denerwuje się, jeśli jakiś przedmiot, zabawkę się przesunie. Lubi skubać np. farbę z mebli czy naklejki. Zaczyna się izolować w grupie, choć ostatnio nawet w domu. Najlepiej czuje się w zabawach ruchowych, choć nie normalnych i bezpiecznych. Lubi się chować w ciemnych pomieszczeniach, w pudelkach, pod schodami, pod kocami, stolami. Nie ma żadnych odruchów zagrożenia. Rzuca zabawkami, różnymi przedmiotami w nas i innych ludzi, także bije gryzie, kopie, szarpie. Nie lubi, jak ktoś śpiewa, ale lubi tańczyć. Nie lubi przebywać w głośnych pomieszczeniach. Bardzo często unika kontaktu wzrokowego. Je tylko jedzenie o określonym wyglądzie (np. tylko czerwone jogurty, słodycze w określonym kolorze opakowania), często bawi się jedzeniem. Jest tylko kilka pokarmów, które akceptuje. Ubiera ubrania, które akceptuje (niektórych nie da sobie założyć). Je jedzenie w określony sposób (tylko przez słomkę albo tylko ręką). Nie umie czekać, nie akceptuje "zaraz". Wszędzie i we wszystkim musi być pierwszy. Nie dzieli się niczym. Na wszystkie zakazy reaguje gniewem i agresją. Ma bardzo dobrą pamięć, wszystko pamięta (gdzie schowa czy położy zabawkę ). Lubi bawić się wodą, piaskiem, ale nie lubi mieć brudnych rąk. Lubi się kąpać. Nie da w ogóle sobie uczesać czy umyć włosów. Normalne czynności dnia są problemem (np. ubieranie się, wyjście do sklepu, parku, na plac zabaw). Często rozbiera się do naga. Gwałtownie reaguje na dźwięki suszarki, wiertarki, itd. - ucieka i zatyka uszy, krzyczy. Nie lubi chodzić boso po piasku, trawie, bolą go nogi. Jest bardzo ruchliwy. Skacze z dowolnej wysokości. Ma kłopoty ze skupieniem uwagi. Przechodzi z zabawy jednej do drugiej. Jest wrażliwy dotykowo, przeszkadzają mu metki, faktura ubrań. Obcinanie paznokci i włosów jest koszmarem (nie do zaakceptowania przez Kevina), podobnie czyszczenie uszów i inne zabiegi pielęgnacyjne. Jest bardzo wrażliwy na dźwięki. Kevin w ogóle nie raczkował, zaczął szybko chodzić. Problemem jest zasypianie, często się budzi w nocy. Nie ma odruchu wyciągania rak, jak upada. Bardzo proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam,
Natalia