Witam Panią,
polecam kontynuowanie tego, co Państwo robicie: spokojnie i stanowczo mówić synowi, że Państwo jesteście małżeństwem i jego rodzicami, w związku z tym robicie różne rzeczy wspólnie, także śpicie razem. Starszy syn i jego brat są dziećmi i mają swój osobny pokój i własne łóżka. W tym wieku trzeba podkreślać ważność diady rodzicielskiej. Syn jak widać nadal przeżywa edypalny okres zauroczenia mamą i stąd bierze się jego rywalizacja z ojcem. Aby rozwój emocjonalny i seksualny mógł prawidłowo przebiegać, ta sytuacja też musi zostać odpowiednio rozwiązana. Czyli syn powinien "przegrać rywalizację" z ojcem o matkę. Państwo nie powinniście się tłumaczyć przed chłopcem z tego, że śpicie razem, tylko informować o tym, jako fakcie. Pytania o powód, dla którego syn wam nie pozwala na bliskość, nie dadzą Państwu rozwiązania tej sytuacji. Również nie jest korzystne, aby w nocy tata wędrował do łóżka chłopca, a syn zajmował jego miejsce u boku mamy. Utrwala to bowiem niekorzystne zachowania chłopca.
Jeżeli sytuacja nie będzie ulegać zmianie, mimo tych działań z Państwa strony, zachęcam do kontaktu osobistego z psychologiem/psychoterapeutą dziecięcym, który pomoże rozwiązać ten problem.
Pozdrawiam,
Renata Trojan
Komentarze