Szanowna Pani,
u małych dzieci, nawet do piątego czy szóstego roku życia, mogą występować
różnego rodzaju zaburzenia snu - również takie, jak opisany przez Panią
krzyk córki każdej nocy.
Bardzo często nie są one związane z żadnym problemem fizjologicznym czy
psychologicznym, są po prostu częścią procesu dojrzewania układu nerwowego u
dzieci.
Rzadziej te zaburzenia mogą być spowodowane np. problemami neurologicznymi.
Jeżeli Pani córka uspakaja się w sytuacji, gdy czuje bliskość mamy, to może
to oznaczać, że w nocy wciąż dla niej bardzo ważny jest kontakt fizyczny z
rodzicem, który zapewnia jej poczucie bezpieczeństwa oraz ułatwia wyciszenie
i uspokojenie się.
Jeżeli jednak uważa Pani, że trudności związane ze snem córki są zbyt
nasilone, to polecam konsultację z psychologiem dziecięcym i neurologiem.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze